Przed nami ciężkie czasy

2012-06-13, 11:14

Przed nami ciężkie czasy
. Foto: Glow Images/East News

Słabszy wzrost gospodarczy i ciężkie czasy - to prognoza Banku Światowego dla krajów rozwijających się.

Posłuchaj

(IAR), Rafał Motriuk
+
Dodaj do playlisty

Także w innych częściach świata sytuacja ekonomiczna może być niestabilna, twierdzą eksperci banku.

Wzrost gospodarczy w krajach rozwijających się ma wynieść w tym roku 5,3 proc., to znacznie słabszy wynik niż w zeszłym roku.

- Przyczyną są poważne europejskie problemy. I kraje rozwijające się powinny się przygotować na okres słabego wzrostu gospodarczego w Europie - wyjaśnia Hans Timmer z Banku Światowego.

Rozwój gospodarczy krajów rozwijających się w dużym stopniu zależy od dobrobytu w Europie, bo Europa importuje wiele towarów z tych państw. Według prognoz Banku Światowego w tym roku globalna gospodarka będzie rozwijać się w tempie dwóch i pół procent, w przyszłym roku tempo wzrostu będzie wyższe i wyniesie trzy procent.

Gospodarka strefy euro skurczy się w tym roku o 0,3 procent, w przyszłym roku wzrośnie o 0,7 procenty - szacuje Bank Światowy.

Polecane

Wróć do strony głównej