Rolnicy: nie dla gazu łupkowego. Chevron: mamy prawo do tej ziemi

Rolnicy z Żurawlowa uważają, że Chevron zatruwa wody gruntowe. Firma broni się pokazując dokumenty z 2011 roku z okresu zanim wykonała pierwszy odwiert.

2013-07-16, 09:57

Rolnicy: nie dla gazu łupkowego. Chevron: mamy prawo do tej ziemi
Pikieta przeciwko poszukiwaniom i wydobyciu gazu łupkowego "Solidarni z Żurawlowem" przed Ministerstwem Środowiska. Foto: PAP/Paweł Supernak

Posłuchaj

Demonstracja przeciwko łupkom w Warszawie, relacja IAR
+
Dodaj do playlisty

- Mamy pełne prawo do korzystania z wydzierżawionych gruntów, wokół których chcemy zbudować ogrodzenie – pisze w oświadczeniu firma Chevron odnosząc się do sytuacji w Żurawlowie.

Amerykańska firma Chevron zapewnia, że ma wszystkie niezbędne pozwolenia i zgody, aby rozpocząć prace w  Żurawlowie.

Chevron jest w trakcie wiercenia czwartego odwiertu poszukiwawczego. W swoim oświadczeniu zapewnia, że prowadzi prace w sposób bezpieczny i odpowiedzialny. Dokumentuje to kontrolą NIK z ocena końcową „bez zastrzeżeń” oraz licznymi kontrolami z Okręgowego Urzędu Górniczego.

Firma broni się przez zarzutami, zanieczyszczenia wód gruntowych w Rogowie, w Gminie Grabowiec.  Na dowód Chevron przedstawia opinię z 15 listopada 2011 roku, którą wystawiło Ministerstwo Środowiska. Jest do dokument, który powstał zanim firm wykonała pierwszy odwiert. Można w niej przeczytać „Należy podkreślić że w niektórych z badanych studniach oprócz typowych zanieczyszczeń geochemicznych (zawartość żelaza i manganu) stwierdzono podwyższone parametry mętności, zanieczyszczenia bakteriologiczne i wysokie stężenia azotanów. Stwierdzone zanieczyszczenia wskazują, że ich źródłem są lokalne powierzchniowe zanieczyszczenia powodowane albo przez ścieki bytowe albo przez niewłaściwe postępowanie z nawozami naturalnymi (obornik, gnojówka, gnojowica) nie związane z wykonywaniem badań sejsmicznych związanych z poszukiwaniami gazu łupkowego. Na omawianym terenie do tej pory nie były wykonywane żadne prace wiertnicze wykonywane w celu poszukiwań lub eksploatacji zasobów gazu łupkowego”.

REKLAMA

W swoim oświadczeniu firma zapewnia, że szanuje prawo mieszkańców do wyrażania opinii w granicach prawa.  Przytacza także sondaż CBOS z czerwca 2013 roku. - Wierzymy, że poglądy wyrażone przez tę małą grupę, nie odzwierciedlają opinii szerszej społeczności, która popiera prace związane z wydobyciem gazu ziemnego z łupków w Polsce. Według najnowszego sondażu CBOS z czerwca 2013 r. 78 proc. Polaków popiera tego typu działania, 5 proc. więcej niż w sierpniu 2011 r. Według badania, odsetek osób, które są przychylne pracom poszukiwawczym gazu z łupków, w ich najbliższym otoczeniu również wzrósł i wynosi teraz 59 proc.. – uważa firma.

abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej