"Silnie spadła liczba osób zainteresowanych zakupem". Nowy raport o rynku mieszkań
W II kw. tego roku ceny mieszkań na rynku pierwotnym wzrosły od 0,8 do 4 proc. w porównaniu z I kw.; na rynku wtórnym w części miast ceny ustabilizowały się, w pozostałych wzrosły - wynika z raportu Metrohouse i Credipass.
2022-07-21, 15:28
Według raportu w II kw. br. na rynku pierwotnym odnotowano wzrosty cen ofertowych we wszystkich największych miastach. Najbardziej zdrożały mieszkania we Wrocławiu (o 3,9 proc. kw./kw., do 10 847 zł/mkw). W Warszawie wzrost wyniósł 3 proc. (do 13 412 zł/mkw), a w Krakowie 2,2 proc. (do 11 831 zł/mkw.). Najmniejszy wzrost odnotowano w Poznaniu - o 0,8 proc. kw/kw (do 9 765 zł/mkw).
Rosną ceny za metr mieszkania
Jak podkreślono, na warszawskim rynku już co czwarte nowe mieszkanie kosztuje więcej niż 15 000 zł/mkw. Spośród sześciu miast analizowanych w raporcie, w czterech średnia cena nowych mieszkań przekracza już 10 000 zł/mkw. Jedynie w Poznaniu i Łodzi stawki są niższe.
Na rynku wtórnym ceny wzrosły w trzech analizowanych miastach. W Krakowie, Warszawie i Gdańsku transakcje przeprowadzane w II kwartale były wyższe od 7 do 10 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem. Średnie ceny na rynku wtórnym w Gdańsku przekroczyły 11 tys. zł i są już wyższe od cen w stolicy Małopolski. Natomiast w Warszawie powoli zbliżają się do poziomu 13 tys. zł za m kw.
W kolejnych trzech miastach - Wrocławiu, Poznaniu i Łodzi ceny mieszkań z rynku wtórnego kształtowały się na porównywalnych poziomach do tych sprzed kwartału.
Gdzie najbardziej zdrożały mieszkania?
Porównując rok do roku najbardziej zdrożały mieszkania w Gdańsku - o 30 proc. Powyżej 10 proc. ceny wzrosły w Krakowie (16,3 proc.) i Warszawie (14 proc.).
Z raportu wynika, że silnie spadła liczba osób zainteresowanych zakupem. Prezentowany w raporcie Indeks Popytu wyniósł 45 pkt - jak zaznaczono odczyt jest dwukrotnie niższy niż w czerwcu 2021 r. i jest to jeden z najniższych w ostatnich latach poziomów tego wskaźnika.
"Deficyt klientów może mieć swoje konsekwencje w kształtowaniu się sytuacji w mieszkaniówce. Rynek kupującego powraca wielkimi krokami. Zarówno deweloperzy, ale i indywidualni sprzedający muszą liczyć się z tym, że coraz trudniej będzie znaleźć oferenta, który zaakceptuje warunki sprzedażowe i nie tak łatwo jak wcześniej będzie sprzedać nieruchomość, której cena bywa oderwana od rzeczywistości" - stwierdzono. Nadal na wysokim poziomie (41 proc.) utrzymuje się odsetek zakupów inwestycyjnych.
Coraz mniej umów o kredyt hipoteczny
W raporcie zaznaczono, że II kw. 2022 r. był jednym z najsłabszych w ostatnich latach, jeśli chodzi o wartość nowo podpisanych umów o kredyt hipoteczny. Autorzy raportu ocenili, że wolumen kredytów hipotecznych w II kw. przekroczy nieznacznie 14 mld zł.
Eksperci zwrócili uwagę, że obecnie rodzina zarabiająca łącznie 8 tys. zł. netto może liczyć na zdolność kredytową w średniej wysokości 246 tys. zł, choć przed rokiem było to 629 tys. zł. "Wszystkiemu winne są wprowadzone w kwietniu rekomendacje KNF, a przede wszystkim rosnące stopy procentowe. Nie wiemy, czy czekają nas jeszcze kolejne ich podwyżki i na ten moment trudno jest prognozować, do jakiego poziomu możemy dojść" - stwierdzili autorzy raportu.
- Mają pozwolenie w ręku, ale wstrzymują się z budową. Ekspert wskazuje na przyczyny
- Z wakacji kredytowych skorzysta wiele uprawnionych osób. PIE podał swoje oczekiwania
Zauważyli też, że od kilku dni stawki WIBOR zaczynają spadać. "Może być to chwilowe wahnięcie lub sygnał, że dotknęliśmy już 'dna' i sytuacja zaczyna się stabilizować. Do tego dochodzi fakt, że w ostatnich tygodniach już cztery banki obniżyły oprocentowanie stałe swoich kredytów hipotecznych" - wskazali.
PR24, akg
REKLAMA
REKLAMA