Sprzedaż detaliczna w sierpniu powyżej oczekiwań. Analitycy obawiają się jednak o kolejne miesiące
Wzrost sprzedaży detalicznej w sierpniu, choć powyżej oczekiwań rynkowych, pozostaje niestety na niskim poziomie i może ten trend potrwać do końca roku, uważają analitycy.
2022-09-21, 11:31
Według najnowszych danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny sprzedaż detaliczna w cenach stałych w sierpniu 2022 r. wzrosła 4,2 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 1 proc. Opinie ekspertów pytanych przez PAP Biznes wskazywały na wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w sierpniu o 3 proc. licząc rok do roku i i brak zmian w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Sprzedaż detaliczna będzie hamować?
"Wzrost sprzedaży detalicznej pozostaje na bardzo niskim poziomie. Spodziewamy się słabych wyników do końca roku" - prognozuje Sergiej Druchyn z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Analitycy PIE zwrócili uwagę, że sprzedaż w sierpniu zwiększyła się nieznacznie powyżej prognoz mówiących o 3-proc. wzroście. "Komentarz GUS wskazuje, że wzrost obrotów widoczny jest głównie w handlu farmaceutykami oraz tekstyliami" - stwierdził Druchyn.
Instytut nadal obserwuje słabe wyniki sprzedaży dóbr trwałych np. samochodów oraz sprzętu RTV i AGD. "Dodatkowo wysokie ceny benzyny skutkują mniejszym ruchem na stacjach paliw" - zaznaczono.
REKLAMA
"Ostatnie miesiące wskazywały na niski popyt na dobra trwałego użytku, co wiążemy z wysoką niepewnością i słabymi nastrojami konsumentów. Pomimo sygnałów pewnego osłabienia utrzymuje się natomiast wzrost sprzedaży dóbr pierwszej potrzeby (żywność, odzież i obuwie, farmaceutyki). Pewnym wsparciem pozostaje tu popyt ze strony uchodźców z Ukrainy. W kolejnych miesiącach wzrost cen może zacząć odciskać większe piętno na decyzjach zakupowych i skłaniać gospodarstwa domowe do ostrożności w wydatkach, zwłaszcza w kontekście ryzyka zwiększonych kosztów utrzymania mieszkania w okresie jesienno-zimowym (ogrzewanie, energia elektryczna)" - skomentowali dane GUS analitycy z ING Banku Śląskiego.
Zdaniem głównej ekonomistki Banku Pocztowego Moniki Kurtek dane dotyczące sprzedaży detalicznej po lipcu i sierpniu wskazują, że konsumpcja w Polsce hamuje w porównaniu z wcześniejszymi kwartałami, i jednocześnie należy spodziewać się kontynuacji tego trendu w kolejnych miesiącach.
Posłuchaj
"Struktura sierpniowej sprzedaży, mimo że jej dynamika była wyższa od lipcowej i prognoz rynkowych, jest właściwie taka sama jak miesiąc wcześniej. W ujęciu rocznym nadal widać spadek sprzedaży samochodów, paliw, mebli, rtv, agd, czy prasy i książek. Hamowanie konsumpcji znajdzie odzwierciedlenie w dynamice PKB, która w III kw. będzie na pewno niższa od zanotowanej w II kw. br." - czytamy w komentarzu.
Słabsze nastroje wśród firm handlowych
Eksperci z PIE wskazali na badania koniunktury mówiące o "słabych nastrojach wśród przedsiębiorstw handlowych".
REKLAMA
"Znaczny odsetek firm raportuje wysokie zapasy. Dodatkowo rośnie liczba przedsiębiorstw, które napotykają barierę w postaci niedostatecznego popytu" - zaznaczyli. Spowolnienie najczęściej dotyka mikrofirmy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa.
Zdaniem analityków z PKO BP wzrosły obawy gospodarstw domowych co do ich przyszłej sytuacji finansowej, co zniechęca do wydatków. "Konsumenci zaczynają się także obawiać pogorszenia sytuacji na rynku pracy - wzrostu bezrobocia obawia się blisko 42% ankietowanych" - skomentowali dane do GUS analitycy PKO BP na Twitterze.
"Spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach handel znajdzie się w stagnacji. Rekordowa inflacja uderza w siłę nabywczą konsumentów – w sierpniu wzrost cen był o ok. 4 proc. wyższy od wynagrodzeń" - podsumowali analitycy PIE.
- Sprzedaż detaliczna w sierpniu. GUS opublikował nowe dane
- Minister Kowalczyk: Krajowa Grupa Spożywcza jest antidotum na zmowę cenową
- Jaki odsetek Polaków regularnie kupuje w internecie? Znamy najnowsze dane
PR24.pl/IAR/PAP/mk
REKLAMA