Niezamierzone skutki wykorzystania AI. Firmy telekomunikacyjne obawiają się problemów
68 proc. firm z branży telekomunikacyjnej uważa, że nie robi wystarczająco dużo, aby zapobiec niezamierzonym skutkom wykorzystania AI - wynika z opublikowanego raportu. Zwrócono uwagę, że firmy obawiają się tej technologii.
2024-01-15, 14:10
Zgodnie z raportem 74 proc. przedsiębiorstw z sektora telekomunikacyjnego uważa, że powinna pójść dalej, jeśli chodzi o zapobieganie cyberatakom przy użyciu AI. Jednocześnie podkreślono, że branża zdaje sobie sprawę, że nie ma odwrotu od wykorzystania sztucznej inteligencji.
Firmy obawiają się rozwoju sztucznej inteligencji
Raport EY wskazuje, że zdaniem 53 proc. operatorów telekomunikacyjnych koszt naruszenia zasad cyberbezpieczeństwa w ich organizacji przekroczy w 2023 r. 3 mln USD (rok wcześniej uważało tak 40 proc.). Zwrócono uwagę, że firmy obawiają się wpływu rozwoju AI na tak ważne obszary, jak prywatność i etyka. Według 78 proc. ankietowanych biznes powinien bardziej skupić się na tych kwestiach, co oznaczałoby m.in. lepszą ochronę danych osobowych i ograniczanie ich gromadzenia.
Jak zauważył lider zespołów Cloud Enablement oraz IT Advisory Mateusz Mazur, wiodący operatorzy już teraz wykorzystują AI, aby zachować swoją konkurencyjność i zwiększyć efektywność działań. "Jednak w wyścigu o pozycję lidera nie można zapominać o sprawach podstawowych, takich jak kwestie etyczne dotyczące sposobu funkcjonowania sztucznej inteligencji. Ważne, aby nie generowała ona fałszywych informacji oraz by w odpowiedni sposób chroniła dane wrażliwe" - podkreślił Mateusz Mazur.
Większe zapotrzebowanie na talenty cyfrowe
Autorzy raportu zwrócili uwagę, że zagrożeniem jest także niewystarczające zarządzanie talentami i umiejętnościami pracowników. Według ekspertów sztuczna inteligencja wymusza większe zapotrzebowanie na talenty cyfrowe, których brakuje.
REKLAMA
Z drugiej strony badacze wskazują, że ponad połowa pracodawców z branży telekomunikacyjnej (55 proc.) zamroziła zatrudnienie - to prawie dwukrotnie więcej niż we wszystkich pozostałych sektorach (28 proc.).
IAR/PAP/PR24/akg
REKLAMA