KE, Bułgarzy i Rumuni krytykują Camerona. Polacy? Kłócą się miedzy sobą

Parlament Europejski przegłosował rezolucję o swobodzie przepływu osób w Unii Europejskiej. Polacy nie zajęli jednolitego stanowiska.

2014-01-17, 12:49

KE, Bułgarzy i Rumuni krytykują Camerona. Polacy? Kłócą się miedzy sobą
Parlament Europejski w Strasburgu. Sala obrad plenarnych. Foto: Parlament Europejski

Posłuchaj

Bardzo Ważny Problem Europejski: Parlament Europejski przegłosował rezolucję o swobodzie przepływu osób w Unii Europejskiej
+
Dodaj do playlisty

Rezolucja przyjęta przez Parlament Europejski jest krytyczna wobec osób, które kwestionują unijną zasadę swobodnego przepływu osób. Nazwisko David Camerona nie padło w dokumencie. Choć to właśnie wypowiedzi premiera Wielkiej Brytanii podgrzewają ostatnio atmosferę wokół migracji zarobkowej. Mówi on głośno o reformie zasady swobodnego przepływu osób. Proponuje uzależnienie dostępu do rynku pracy od dochodu na mieszkańca.

Przedstawiciele Komisji Europejskiej mówią jednym głosem. - Zasada swobodnego przepływu nie podlega negocjacjom – zaznacza Viviane Reding, komisarz UE. Inny przedstawiciel KE zauważa, że David Cameron powołuje się na nadużycia systemu socjalnego, które występują niezwykle rzadko.

Podobnego zdania są europosłowie z Rumuni i Bułgarii. - Ich zdaniem zasada swobodnego przepływu osób, jest podstawą wspólnoty. Tym czasem posłowie z naszego kraju  zaczęli się kłócić i żądali od siebie nawzajem przeprosin – relacjonuje Beata Płomecja z Brukseli.

W audycji „Bardzo Ważny Problem Europejski” gościem był również Marek Zuber ekonomista.

REKLAMA

abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej