Afrykański pomór świń w Polsce. Rosja nie otworzy granic dla wieprzowiny z UE
Rosja na razie nie zamierza otworzyć granic Unii Celnej dla unijnej wieprzowiny. Według rosyjskich inspektorów weterynarii, znalezienie na terytorium Polski martwego dzika zakażonego wirusem afrykańskiego pomoru świń, potwierdza jedynie powagę sytuacji.
2014-02-18, 11:01
Posłuchaj
Jak wynika z komunikatu Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego, we wtorek i w piątek będą prowadzone w Moskwie rosyjsko - unijne konsultacje w tej sprawie.
Moskwa w styczniu zamknęła granice Unii Celnej: Rosji, Białorusi i Kazachstanu dla europejskiej wieprzowiny. Powodem było wykrycie przypadków afrykańskiego pomoru świń na Litwie. Rosyjscy inspektorzy nie zgodzili się wtedy na ograniczenie importu mięsa tylko z 6 litewskich regionów objętych kwarantanną. Wykorzystali zapisy umowy z 2006 roku i wstrzymali przyjmowanie mięsa również z innych krajów Unii Europejskiej, w tym z Polski.
Pierwszy przypadek ASF w Polsce
W Polsce potwierdzono przypadek afrykańskiego pomoru świń (ASF). Poinformował o tym w Brukseli minister rolnictwa Stanisław Kalemba.
Wstrzymany eksport do Rosji: Polska traci dziennie 1 mln euro
Wirusa wykryto u padłego dzika w gminie Szudziałowo w województwie podlaskim, w pobliżu granicy z Białorusią. Próbki do badań zostały pobrane 13 lutego w ramach prowadzonego Programu Monitorowania ASF. Choroba nie jest groźna dla człowieka, gdyż zwierzęta nie przenoszą jej na ludzi.
REKLAMA
Hodowcy boją się o świnie
Najnowszych zaleceń jeszcze nie ma, ale już od kilku tygodni hodowcy trzody chlewnej starają się zabezpieczać stada przed afrykańskim pomorem świń. Choroba dotarła już do Polski. Teraz hodowcy świń coraz bardziej obawiają się o opłacalność swojej produkcji.
Litwa liczy na pomoc KE
Litwa zwróciła się do Komisji Europejskiej o 20 mln euro na walkę z afrykańskim pomorem świń. Około 10 mln euro ma być przeznaczone na wybudowanie ogrodzenia wzdłuż granicy z Białorusią. Ma to związek z przypuszczeniem, że dziki zakażone wirusem afrykańskiego pomoru świń dotarły na Litwę z Białorusi.
Poza tym pieniądze mają być przeznaczone na wybudowanie hangaru do dezynfekcji samochodów przekraczających granicę i kupno mobilnej spalarni do utylizacji padłych i upolowanych dzików.
Straty po afrykańskim pomorze świń
Minister rolnictwa Wigilijus Jukna mówi, że Litwa poniosła miliony litów strat z powodu zakazu importu wieprzowiny do Rosji, Białorusi i na Ukrainę. Dokładne straty są jeszcze szacowane. Co roku tylko do Rosji i na Białoruś Litwa eksportuje wieprzowinę na sumę 80 milionów litów.
Niebezpieczny dla trzody chlewnej wirus afrykańskiego pomoru świń został wykryty 24 stycznia u dwóch padłych dzików na Litwie przy granica z Białorusią. W końcu stycznia, z powodu wykrycia na Litwie ognisk tej choroby, Rosja wprowadziła zakaz importu wieprzowiny z Unii Europejskiej.
Afrykański pomór świń przyszedł do Polski z Rosji
Na Białorusi ze spokojem przyjęto informację o znalezieniu w Polsce dzika zarażonego wirusem afrykańskiego pomoru świń. Sama Białoruś już od roku czasu walczy z tą zaraźliwą dla zwierząt chorobą.
Media zwracają uwagę, że afrykański pomór świń w naszym regionie najpierw w 2007 roku pojawił się w Rosji. Latem ubiegłego roku oficjalnie potwierdzono dwa ogniska tej choroby u świń na Białorusi. W tym czasie w Rosji notowano już 85 ognisk tej choroby. W styczniu tego roku Litwa poinformowała o znalezieniu dwóch martwych dzików. Podobnie jak obecnie w Polsce, dziki litewskie zarażone wirusem afrykańskiego pomoru świń znaleziono blisko białoruskiej granicy.
abo
REKLAMA