Społeczne nierówności w zdrowiu - mamy problem

Dlaczego w jednych województwach wielu ludzi choruje na nowotwory, a w innych tych zachorowań jest niewiele? Dlaczego mężczyźni z Rzeszowa żyją dłużej od tych z powiatu kutnowskiego? Wszystko przez społecznie nierówności w zdrowiu.

2014-03-27, 14:25

Społeczne nierówności w zdrowiu - mamy problem
. Foto: Glow Images/East News

Resort zdrowia chce zniwelować te społeczne nierówności w zdrowiu. Pomogą w tym środki z Norweskiego Mechanizmu Finansowego.

Rządzący zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, że stan zdrowia, zależy od czynników społecznych, takich jak miejsce zamieszkania, poziom wykształcenia i status ekonomiczny. Mają też świadomość, że jest to słabość o charakterze ogólnoświatowym, z którą trudno jest sobie do końca poradzić.

O zróżnicowaniu sytuacji zdrowotnej, zachorowalności i umieralności w Polsce oraz konieczności opracowania określonych strategii, które będą przeciwdziałać zróżnicowaniu w zdrowiu eksperci dyskutowali w środę (26 marca) na konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia organizowanej w ramach Programu Operacyjnego „Ograniczanie Społecznych Nierówności w Zdrowiu”, współfinansowanego ze środków Norweskiego Mechanizmu Finansowego.

Ubodzy i niewykształceni chorują częściej

Dr Michał Marek, radca ministra z departamentu Ubezpieczeń Zdrowotnych w MZ wyjaśnił, że z problemem nierówności w zdrowiu borykają się wszystkie kraje UE, jednak Polska znajduje się poniżej średniej 28 krajów UE, dlatego zniwelowanie tych różnic jest dla nas bardzo ważne.

REKLAMA

- Nierówność w zdrowiu jest problemem, co zostało potwierdzono licznymi badaniami naukowymi. Wynika z nich, że na umieralność i chorobowość mają wpływ sytuacje społeczne w jakich żyjemy. Im niższe położenie na drabinie społecznej tym większa zachorowalność i umieralność. Tymczasem nie ma żadnych czynników, które by uzasadniały fakt, iż np. dzieci z rodzin ubogich mogą umierać częściej niż z rodzin bogatych. A niestety tak jest - podkreślił dr Marek.

Dodał również, że dziś wiadomo już, że te nierówności ze szczególną siłą występują w krajach postkomunistycznych. Dlatego też, Polska ma szczególnie trudny problem do rozwiązania, z którym musi się zmierzyć, w taki sposób, żeby udało nam się te nierówności zniwelować.

- Mamy z czego czerpać. WHO opracowało dwie takie strategie, jedną w 2006 roku a drugą w 2012. Są też strategie narodowe. Wiodącymi krajami w tej kwestii są Anglia, Szkocja, kraje nordyckie ale także Słowenia - podkreślił dr Marek.

Aby odnieść na tym polu sukces, przeciwdziałanie temu zjawisku musi mieć charakter długotrwały i interdyscyplinarny. Dlatego w Polsce we wspomniany projekt zaangażowane są, oprócz Departament Ubezpieczeń Ministerstwa Zdrowia, który jest beneficjentem programu niwelowania różnic zdrowotnych także inni partnerzy, jak m.in.: Departament Zdrowia, NFZ, Narodowy Instytut Zdrowia -PZH, Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego, Instytut Zdrowia Publicznego Wydziału Nauk o Zdrowiu Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

REKLAMA

- Naszym wspólnym celem jest po pierwsze poprawa stanu zdrowia grup o niskim statusie społecznym, po drugie zmniejszanie różnić w zdrowiu w grupach o najniższym i najwyższym statusie społecznym a także zmniejszenie nierówności w zdrowiu w całym społeczeństwie. Dlatego konieczne jest żeby pracę tą koordynował rząd a nie Ministerstwo Zdrowia - podsumował dr Marek.

Wiele różnic

Prof. Bogdan Wojtyniak, zastępca dyrektora Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny wyjaśnił, że Polska jest krajem o znacznych różnicach w zdrowiu i umieralności.

- Długość życia w Polsce jest bardzo zróżnicowana. Różnice nie tylko widoczne są pomiędzy województwami ale także pomiędzy powiatami w ramach tego samego województwa. Z naszych najnowszych badań, sprzed kilku dni, wynika że jeśli chodzi o mężczyzn, to najdłużej żyją w Polsce mężczyźni mieszkający w Rzeszowie, średnio 75,5 lat. Natomiast najkrócej w powiecie kutnowskim - 68,2 lat. Ta różnica wynosi 7,3 lat - poskreśla prof. Wojtyniak.

Dodaje, że pod względem różnic w obrębie jednego województwa, najgorzej sytuacja przedstawia się w woj. lubelskim, gdzie różnica w długości życia mężczyzn pomiędzy powiatami sięga 7 lat. Najmniejsza różnica jest natomiast w woj. dolnośląskim. Są tam tylko trzy lata różnicy.

REKLAMA

- W przypadku kobiet największe zróżnicowanie jest w woj. zachodniopomorskim. Tam różnica w długości życia wynosi ponad cztery lata a w woj. podlaskim zaledwie 2 lata - podkreśla ekspert z PZH.

Wciąż największym zagrożeniem stanu zdrowia Polaków są choroby układu krążenia i nowotwory.

- W kategorii chorób układu krążenia największa śmiertelność występuje w województwach: lubelskim, łódzkim i świętokrzyskim. Duże zróżnicowania są też wewnątrz województw. Warto na te różnice zwracać uwagę, bo mogą one pomóc w opracowywaniu strategii przeciwdziałanie tej sytuacji - wyjaśnia prof. Wojtyniak.

Tym co zaskakuje epidemiologów jest podział kraju ze względu na zachorowania na nowotwory złośliwe.

REKLAMA

- Tutaj podział jest niezwykły klarowny. Część południowo- wschodnia Polski wyróżnia się niskim natężeniem zgonów z powodu nowotworów, a północno -zachodnia bardzo wysokim poziomem zgonów. Ale w niektórych powiatach o wysokim poziomie umieralności z powodu raka są perełki, które mają bardzo niski poziom umieralności, który stale się utrzymuje - podkreśla prof. Wojtyniak.

Będą strategie i programy

Eksperci mają nadzieję, że dzięki działaniom podjętym w ramach Programu Operacyjnego „Ograniczanie Społecznych Nierówności w Zdrowiu” uda się poprawić stan zdrowia społeczeństwa i ograniczyć nierówności w zdrowiu poprzez analizę zarządzania w systemie ochrony zdrowia i wypracowanie narzędzi, które ten system usprawnią.

Dr Michał Kępowicz, dyrektor Departamentu Funduszy Europejskich w Ministerstwie Zdrowia zaznacza, że wiele spraw musi być ustalonych na poziomie powiatowym, inaczej system nie będzie działał. Temu celowi posłuży projekt pilotażowy, do którego nabór wniosków ruszy prawdopodobnie 31 marca.

- Do udziału w konkursie zaproszono 156 powiatów, których lista została opracowana na podstawie standaryzowanego wskaźnika umieralności (SMR) w latach 2009-2011 w następujących kategoriach: nowotwory złośliwe, choroby układu krążenia, choroby układu oddechowego, choroby układu trawiennego, przyczyny zewnętrzne oraz śmiertelność ogółem - zaznacza Kępowicz.

REKLAMA

Koszt programu mającego na celu zniwelowanie różnic zdrowotnych w Polsce wyniesie 14 176 239 zł, z czego kwota w wysokości 12 049 803 zł pochodzić będzie z dofinansowania przez Norweski Mechanizm Finansowy.

Marzena Sygut

/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej