Grecja wraca na rynki finansowe, ale społeczeństwo nie świętuje

Funkcjonująca w ostatnich latach dzięki pakietom ratunkowym Grecja wróciła na międzynarodowe rynki finansowe. Test wiarygodności kredytowej Ateny zdały z nawiązką. Mimo że kraj wydobywa się z kryzysu, sytuacja społeczeństwa szybko się nie poprawi.

2014-04-10, 17:18

Grecja wraca na rynki finansowe, ale społeczeństwo nie świętuje
. Foto: Flickr/CC-BY 2.0/Duncan Hull

Kraj, który od 2010 r. nie był w stanie pożyczać pieniędzy u inwestorów ze względu na zbyt wysokie oprocentowanie, wypuścił w czwartek pięcioletnie obligacje o wartości ok. 3 mld euro. Cytowany przez AP rzecznik greckiego rządu Simos Kedikoglou mówił rano, że zapisy na papiery sześciokrotnie przekroczyły podaż. Analitycy spodziewali się, że ich oprocentowanie wyniesie nieco ponad 5 proc.
Według nieoficjalnych jeszcze informacji ostatecznie popyt wyniósł ponad 20 mld euro, dlatego grecki rząd postanowił sprzedać więcej obligacji niż planowano. Początkowo ich wartość miała wynieść 2,5 mld euro. Ich oprocentowanie jest niższe od oczekiwań, bo wynosi 4,95 proc.
Reuters pisze, że europejscy inwestorzy optymistycznie patrzą w kierunku Grecji, bo jej powrót na rynki obligacji oznaczać będzie, że ożywienie w gospodarce europejskiej nabiera tempa pomimo złych danych dotyczących chińskiego eksportu.
Ostatni raz Grecja zaoferowała swoje obligacje w marcu 2010 r. Od tego czasu Ateny były wspierane przez środki z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Komisji Europejskiej. Dotychczasowe programy pomocowe przyznane Grecji na lata 2010-2014 w zamian za bolesne dla społeczeństwa cięcia, oszczędności i reformy, są warte ok. 240 mld euro.

PAP/mp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej