Sklepy zawyżają ceny produktów ekologicznych
Produkty ekologiczne są smaczne i zdrowe, ale też bardzo drogie. Jak się okazuje przechodząc drogę od producenta do konsumenta zyskują na cenie ekstremalnie nawet kilkaset procent - i co ważne sami producenci nie maja na to większego wpływu.
2014-06-02, 13:22
Posłuchaj
Sytuację wyjaśnia Kazimierz Snieżek prezes jedynej na południu Polski ekologicznej mleczarni w Jasienicy Rosielnej. - W tej chwili rolnicy narzekają, bo nie ma bezpośredniej dopłaty za produkt ekologiczny. My w spółdzielni dopłacamy 10 proc. do normalnej ceny. Nie jest to dużo, bo jako producent, chcemy te produkty ekologiczne promować u przeciętnego konsumenta – wyjaśnia prezes.
Produkty dla wszystkich
W ofercie spółdzielni z produktów ekologicznych można znaleźć mleko 2 proc., masło i twaróg. - Wybraliśmy podstawowy asortyment, żeby każda matka mogła go kupić i dać swojemu dziecku. Źle przedstawia się sytuacja w szkołach i przedszkolach. Tam są organizowane przetargi i wybierają produkt najtańszy, gorszy jakościowo, przemysłowy – ostrzega Kazimierz Snieżek.
Cena 300 proc. wyższa
Mleko ekologiczne w ofercie spółdzielni jest o 20 groszy droższe, a masło kosztuje o 3 zł więcej za kilogram. - Dzwonił do nas konsument z Torunia i pytał się czy to prawda, że nasz twaróg w wiaderku kosztuje 36 zł. Tymczasem my go sprzedajemy po 12 zł – zauważa prezes. Przy takiej polityce handlowej trudno będzie upowszechnić zdrowe produkty – dodaje.
Według sondażu TNS ponad 1,5 mln czyli jedynie 4 proc. Polaków kupuje żywność ekologiczną regularnie, a kolejne 26 proc. kupuje sporadycznie, jednocześnie deklarując, że chciałoby kupować ją częściej - ale jest za droga.
REKLAMA
Ewa Niedziałek Szeliga, abo
REKLAMA