Argentyna zbankrutowała po raz drugi
Argentyna zbankrutowała po raz drugi w ciągu trzynastu lat. Nowojorskie rozmowy ostatniej szansy z wierzycielami zakończyły się bez porozumienia.
2014-07-31, 08:07
Posłuchaj
Inwestorzy, tak zwane fundusze hedgingowe, domagały się prawie półtora miliarda dolarów za wykupione wcześniej obligacje. Rząd Argentyny twierdził, że nie jest w stanie spłacić długu i oskarżył inwestorów o chęć zrobienia interesów na problemach finansowych kraju. Argentyński minister gospodarki powiedział teraz, że wierzyciele odrzucili jego ostatnią propozycję.
O niepowodzeniu negocjacji poinformował minister gospodarki Argentyny Axel Kiciloff.
"Sępie fundusze" specjalizują się w skupowaniu długów państw
Fundusze hedgingowe - zwane również potocznie "sępimi funduszami" specjalizują się w skupowaniu za względnie niewielkie kwoty, długów państw, które ogłaszają niewypłacalność. Takim krajem w 2001 była Argentyna. Teraz fundusze domagały się zwrotu całości długu, a nie jego jednej trzeciej, na co zgodziło się ponad 90 procent argentyńskich wierzycieli w ramach programu restrukryzacji zadłużenia. Argentyński rząd twierdzi, że złamałby prawo, spłacając fundusze na innych warunkach niż pozostalych.
Gospodarka w recesji
Zdaniem ekonomistów, bankructwo Argentyny może doprowadzić do wzrostu i tak wysokiej inflacji i osłabić tamtejszą walutę. Poważniejsze problemy może mieć też gospodarka, która już jest w recesji.
IAR, awi
REKLAMA