Secesja Szkocji od Wlk. Brytanii może pogrążyć funta

To ważna wiadomość dla pracujących w Wielskiej Brytanii i zarabiających w tamtejszej walucie. Jak twierdzą eksperci, od wyniku referendum w sprawie odłączenia Szkocji od W. Brytanii zależy los brytyjskiej waluty. Nie wiadomo o ile, ale jedno jest pewne - funt będzie słabszy.

2014-09-13, 19:38

Secesja Szkocji od Wlk. Brytanii może pogrążyć funta
Czy po secesji Szkocja będzie miała swojego funta?. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Jaki wpływ na siłę, a właściwie słabość funta, może mieć odłączenie się Szkocji od Wielkiej Brytanii, mówi w audycji Bardzo Ważny Projekt w Programie 3 Polskiego Radia główny ekonomista Grupy Copernicus, Marcin Mróz./Paweł Sołtys, Program 3 Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

– Jeśli okazałoby się, że w referendum wygrają zwolennicy recesji, i Szkoci powiedzą, nie chcemy być jednym krajem z Wielką Brytanią, pojawi się wtedy bardzo dużo znaków zapytania, które mogą mieć wpływ na kondycję brytyjskiej waluty  – mówi główny ekonomista Grupy Copernicus, Marcin Mróz.

– Po pierwsze nie wiadomo co będzie się działo z długiem Wielkiej Brytanii. Czy Szkocja weźmie swoją część aby ją spłacać, czy zostawi ją W. Brytanii i powie, że za nią nie odpowiada – pyta ekspert, gość Programu 3 Polskiego Radia, w audycji Bardzo ważny projekt.

D. Cameron: Szkockie referendum to wybór nie na pięć, ale na 100 lat

REKLAMA

Źr. Bloomberg/x-news

Kolejną kwestią jest, mówi ekspert, jaką walutę będzie miała Szkocja, gdy ogłosi secesję. – Jeśli oświadczy, że odgradza się od brytyjskiego funta, to odetnie się w ten sposób od płynności. Gdyby nagle system bankowy Szkocji potrzebował wsparcia, to W. Brytania może powiedzieć – to nie nasz problem – podkreśla Mróz.

– Jeśli Szkocja wprowadziłaby funta szkockiego, to jest pytanie, czy dług tego kraju by się sprzedawał – mówi ekspert. To tak, jak z nowym przedsiębiorstwem, bez historii kredytowej, tłumaczy. Jeśli taka firma chce pożyczyć pieniądze, to bank ma z tym problem. I tak samo może być z nową Szkocją – mówi Marcin Mróz.

Na argument, że przecież Szkocja ma jakąś historię i aktywa, w tym słynną na cały świat whisky, odpowiada, że producenci tego szlachetnego napoju z secesji zadowoleni nie są, bo w przypadku odłączenia trzeba negocjować nowe umowy, które przecież wcześniej podpisywano z krajami Unii w ramach Wspólnoty. Teraz mały kraj, czyli Szkocja, musiałby je renegocjować, co z punktu widzenia pozycji małej Szkocji, mogłoby nie być takie łatwe.

REKLAMA

– Jedno można powiedzieć, funt będzie słabszy, ale o ile, trudno prognozować – mówi ekspert. Jak podkreśla przejrzał prognozy największych banków dotyczące notowań funta i wszystkie zdecydowanie wskazują jeden kierunek – w dół. Nie silą się jednak na dokładne określenie spadków, gdyż, jak podkreśla ekspert, mamy tu do czynienia z emocjami, która zawsze wywołuje bardzo dużą zmienność na rynkach.

Referendum dotyczące secesji Szkocji od Wielkiej Brytanii odbędzie się 18 września 2014 r.

Paweł Sołtys, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej