Francja prognozuje spowolnienie gospodarki, coraz więcej osób żyje w nędzy
Francuski minister gospodarki prognozuje spowolnienie gospodarki i zapowiada wzrost deficytu. Jednocześnie rośnie przepaść między zamożnymi i ubogimi Francuzami.
2014-09-10, 12:52
Posłuchaj
Szef resortu gospodarki Michel Sapin przyznał, że Francja będzie musiała po raz kolejny przesunąć termin zmniejszenia zadłużenia, gdyż w tym roku deficyt będzie o sześć dziesiątych procent wyższy niż zakładano, czyli wyniesie cztery i cztery dziesiąte. Minister podkreśla, że Europa i Francja stoją od kilku miesięcy w obliczu bezprecedensowej sytuacji - bardzo słabego wzrostu gospodarczego i powiększającej się, choć w niewielkim stopniu, inflacji. Zdaniem Sapin’a spowolnienie rozwoju gospodarczego oznacza, że dochody będą znacznie mniejsze.
Rośnie ubóstwo
Tymczasem według najnowszych badań osób żyjących w ubóstwie jest niemal 9 milionów. Rośnie liczba Francuzów, których dochody spadły o dwieście euro poniżej granicy nędzy wynoszącej około tysiąca euro. Pogłębia się przepaść między dobrze sytuowaną częścią społeczeństwa a ubogimi. 10 procent obywateli zarabia rocznie niemal 35 tysięcy euro - trzy i pół razy więcej niż żyjący w biedzie.
IAR, abo