Sklepy internetowe tworzą czarną listę e-klientów
25 grudnia wchodzi w życie ustawa o prawach konsumenta. Kupujący w sieci będą pod szczególną ochroną. Sklepy internetowe już szykują ofensywę i... tworzą czarną listę e-klientów.
2014-12-16, 12:57
Posłuchaj
Spółka należąca do Grupy Etendard założyła portal zrzeszający sprzedawców, banki i firmy windykacyjne, które dzięki Krajowemu Ratingowi Adresów Pocztowych mogą informować się wzajemnie o tym, „których klientów nie obsługujemy”.
Tracą uczciwi konsumenci
Jednak jak mówi Mateusz Wójcik, przedstawiciel Ratingu, to nie tyle bat na nieuczciwych, co nagroda dla tych, którzy z umów się wywiązują.
- Rzetelni kupujący ponoszą wyższe ceny produktów w momencie, kiedy inni konsumenci nie odbierają ich, albo masowo odstępują od umów. Do tej pory każdy z przedsiębiorców miał własną bazę, która służyła tylko jego wewnętrznej weryfikacji. Teraz dostrzegli, że taka wymiana pozwala im na uniknięcie strat finansowych – podkreśla Mateusz Wójcik.
Masowe zwracanie towarów bez podania przyczyny
Solą w oku przedsiębiorców są nie tylko te osoby, które nie odbierają nieopłaconych przesyłek, ale także ci, którzy zwracają towar bez podania przyczyny.
REKLAMA
- Wiele osób mówi, że ma święte prawo do zwrotu i ja się z tym zgadzam. Natomiast w momencie, gdy 28 proc. odzieży zostaje zwróconych do sklepu, nie wynika to z faktu, że kupujemy zły rozmiar. Często „wypożyczamy” odzież i oddajemy ją po tygodniu użytkowania, na czym traci przedsiębiorca, ale i uczciwy konsument, który może zakupić taki używany towar – uważa ekspert.
Już 100 tys. adresów na portalu
Na portalu zebrano już 100 tys. adresów, na które firmy wysłały przesyłki czy listy, ale napotykały też na problemy.
- Nie działa to na zasadzie, że tylko jeden przedsiębiorca informuje o zdarzeniach pod danym adresem. Jeżeli widzimy, że wielu przedsiębiorców zgłasza dany adres, jest to już informacja kluczowa. Adresy nie są dodawane automatycznie, są zawsze weryfikowane – wyjaśnia Mateusz Wójcik.
Wątpliwości GIODO
Rejestr budzi jednak wątpliwości, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę danych osobowych. Choć jego przedstawiciele mówią, że adres pocztowy nie jest unikatowym identyfikatorem osoby, to Wojciech Wiewiórowski, Generalny Inspektor Danych Osobowych, pewności tu nie ma.
REKLAMA
- Jest to dość częsta sytuacja, w której istnieje rozbieżność pomiędzy osobami, które uważają, że dane przez nie zbierane nie mają charakteru danych osobowych, a GIODO, który jest innego zdania. Nic mi na razie nie wiadomo o tym, żeby wpłynęły jakieś skargi w tej sprawie. Natomiast, jeżeli wpłynęłaby taka skarga, to zostałaby ona podjęta i prowadzilibyśmy czynności – mówi Wojciech Wiewiórowski.
Adres może być potraktowany jak dane osobowe w momencie, gdy na jego podstawie można zidentyfikować konkretną osobę.
Twórcy Ratingu nie złożyli do GIODO wniosku o zarejestrowanie zbioru danych osobowych. Jeśli adres okazałby się takowymi, firmie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia do dwóch lat.
Błażej Prośniewski, awi
REKLAMA
REKLAMA