Karma dla psa kosztem firmy? Skarbówka uważa, że to możliwe
Fiskus liberalizuje podejście do wydatków na czworonogi. Do niedawna wrzucenie karmy czy wizyty u weterynarza w koszty firmy było niemożliwe. Teraz skarbówka zmieniła zdanie i daje zielone światło na odliczenia VAT, ale pod jednym, kluczowym warunkiem. Sprawdzamy, jak to zrobić, by nie narazić się na kontrolę.
2025-11-25, 11:53
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Urząd skarbowy zmienił interpretację i dopuścił odliczanie VAT za faktury na wyżywienie i leczenie psa
- Pierwsza interpretacja sprzed 3 lat nie dopuszczała takiej możliwości niezależnie od okoliczności
- Przypadek, w którym przedsiębiorca może wrzucić część kosztów utrzymania psa w koszty przychodu jest szczególny. Nie każdy będzie mógł kupić karmę i wrzucić sobie w koszty
Pies częścią firmy? To możliwe
Trzy lata temu urząd skarbowy w odpowiedzi na prośbę o interpretację przepisów poinformował przedsiębiorcę, że nie może odliczać VAT od faktur za karmę dla psa czy jego leczenie. O interpretację wystąpił przedsiębiorca zajmujący się cyberbezpieczeństwem prowadzący działalność z domu.
Do jego ochrony, oprócz sprzętu typu kamery czy alarm, przedsiębiorca zakupił psa rasy american staffordshire terier. Psy te określane są jako świetne psy stróżujące.
Urząd skarbowy zmienił teraz częściowo zdanie. O ile nadal nie uważa, by przedsiębiorca ów mógł odliczać całość wydatków na psa, o tyle co do części jest zgodny je uznać za zasadne podatkowo.
Koszty utrzymania psa, w zmienionej interpretacji, mogą się stać wydatkami z pośrednim związkiem na funkcjonowanie przedsiębiorstwa. W przypadku tego konkretnego przedsiębiorcy urząd skarbowy zastrzegł, że to on ma ustalić "jaka część wydatków związana jest z prowadzoną działalnością, a jaka część wykorzystywana jest do celów osobistych". Tylko ta pierwsza część wydatków może być podstawą odliczania podatku VAT od faktur za karmę czy wrzucania ich w koszty.
Interpretacja indywidualna: twoja polisa przed fiskusem
Dlaczego nie możesz powołać się na interpretację wydaną dla innego podatnika i jak zabezpieczyć swoje koszty.
⚠️ Problem: brak automatycznej ochrony
Wielu przedsiębiorców po przeczytaniu korzystnych newsów natychmiast zaczyna wrzucać wydatki w koszty. To błąd.
✅ Rozwiązanie: Jak uzyskać 100% pewności?
Procedura: Wniosek o własną interpretację
Aby mieć pełną "polisę" przed kontrolą, musisz sam złożyć wniosek o własną interpretację indywidualną. Opisz w nim swoją specyficzną sytuację biznesową.
Koszt złożenia wniosku to zaledwie 40 zł.
Przedsiębiorca musi określić więc samodzielnie proporcję. Ponieważ siedzibę firmy ma w domu (i tam prowadzi działalność) powinien więc sam przyjąć jakąś proporcję np. pół na pół i w ten sposób uwzględniać faktury za wizyty u weterynarza czy karmę.
Nie tylko psy stróżujące można odliczyć
Zwierzęta domowe można zaliczyć do swoistych środków trwałych firmy (a może pracowników?) nie tylko jako strażników. Urząd skarbowy wydał też zgodę na odliczanie VAT od faktur na karmę czy żwirek do kuwety w przypadku kota i psa należących do przedsiębiorcy prowadzącego firmę zajmującą się opieką nad zwierzętami.
W firmie wizytówką są pies i kot. A wydatki na nie są kosztem i urząd skarbowy się z tym zgodził. Przekonała go bowiem argumentacja właścicielki firmy, która przekonywała, że zwierzęta te są - po pierwsze, wizytówką firmy; po drugie, pies bywa przewodnikiem dla psów klientów na spacerach; a po trzecie, własne zwierzęta u właścicielki (i nagrania z nimi w mediach społecznościowych) wzbudzają poczucie zaufania u klientów.
Czytaj także:
- Odliczenie od podatku alkoholu i siłowni. Zaskakujące decyzje fiskusa
- Masz psa albo kota? Będzie nowy obowiązek. Nie dopełnisz? 5000 zł grzywny
- Google, Facebook i Uber zapłacą w Polsce? Gawkowski ogłasza datę nowej daniny
Źródło: Rp.pl/Andrzej Mandel