Skup obligacji w strefie euro przez EBC, to wentyl bezpieczeństwa dla krajów Europy Południowo-Wschodniej

Posłuchaj

Puls gospodarki cz. 1 - gośćmi Polskiego Radia 24 byli Roman Przasnyski, analityk rynku kapitałowego, Mateusz Walewski, starszy ekonomista PwC i Piotr Palikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Podobny program przez kilka ostatnich lat był z powodzeniem stosowany w Stanach Zjednoczonych i Japonii  -  mówi Roman Przasnyski, analityk rynku kapitałowego. - Strefa euro się dość długo opierała tzw. dodrukowi pieniądza, który można powiedzieć, że z dosyć dużym powodzeniem był stosowany od wielu lat w Stanach Zjednoczonych i Japonii. Trzeba podkreślić, że potrzebna jest wytrwałość i dłuższy horyzont czasowy, żeby gospodarka to odczuła. Dlatego też nie spodziewam się, żeby w krótkim czasie efekty tej strategii były w Europie widoczne. Są natomiast już widoczne reakcje na giełdzie – wyjaśnia specjalista.

Południe może odetchnąć

Mateusz Walewski, starszy ekonomista PwC zwraca uwagę, że skup obligacji, czy jak mówi część ekonomistów – dodrukowanie euro to przede wszystkim wentyl bezpieczeństwa dla krajów Europy Południowo-Wschodniej. - Ostatnio mówiliśmy o wyjściu Grecji ze strefy euro. To trochę zostało „przyklepane na jakiś czas”. Natomiast największą obawą nie było samo wyjście Grecji ze strefy euro, ale jakie to będzie miało skutki na ceny obligacji i dla sytuacji banków w innych krajach południowej Europy – mówi gość.

Przypomina również, że dodruk pieniądza w strefie euro miał już miejsce.

Poprzedni program nie przyczynił się do wielkiego ożywienia w strefie euro, ale gdyby nie został wprowadzony kryzys mógłby być jeszcze większy.

Przedsiębiorcy skupiają się na swoich kosztach

Piotr Palikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami zauważa, że w planach operacyjnych przedsiębiorstw długofalowe programy gospodarcze zakrojone na szeroką skalę zawsze są brane pod uwagę, ale obecnie firmy pilnują przede wszystkim wysokości kosztów i na tym skupiają swoją uwagę.

Program ma zahamować spadek cen

Roman Przasnyski przypomina, że jednym z głównych powodów wprowadzenia programu skupu obligacji jest zapobieganie deflacji w strefie euro.

Zgodnie z zapowiedzią EBC, program skupu obligacji będzie trwać przynajmniej do roku 2016 lub do osiągnięcia inflacji na pożądanym poziomie  tj. ok. dwóch procent.

Grażyna Raszkowska, abo