Zamach w Tunezji: co z branżą turystyczną?

Atak terrorystyczny w Tunezji może na pewien czas zniechęcić turystów do wycieczek w ten rejon świata. Eksperci jednak dość ostrożnie komentują wpływ ostatnich wydarzeń na branżę turystyczną.

2015-03-19, 12:43

Zamach w Tunezji: co z branżą turystyczną?
Od lewej: Prof. Elżbieta Mączyńska, Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion, Marek Wołos, członek zarządu Domu Maklerskiego TMS Brokers. Foto: PR24, PJ

Posłuchaj

Puls gospodarki cz. 1: gośćmi Polskiego Radia 24 byli Marek Wołos, członek zarządu Domu Maklerskiego TMS Brokers, Prof. Elżbieta Mączyńska, Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion (Krzysztof Rzyman, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Na znaczenie zyskać mogą takie kierunki, jak Hiszpania, czy Grecja. Z kolei ceny wycieczek do Tunezji najpewniej spadną ocenia Marek Wołos, członek zarządu Domu Maklerskiego TMS Brokers. - Myślę, że te kraje jak Tunezja, czy też Maroko i Egipt, żeby zachęcić znowu turystów dadzą odpowiednie poziomy cenowe. Mogą na tym skorzystać polscy turyści, Ci którzy mniej obawiają się tego typu zachowań - mówi gość.

Marek Wołos, członek zarządu Domu Maklerskiego TMS Brokers (PR24) o skutkach zamachu dla turystyki

 

Ucierpi tunezyjski rynek pracy

Prof. Elżbieta Mączyńska zwraca uwagę na negatywny wpływ tych wydarzeń na gospodarkę Tunezji. Bezrobocie w tym kraju jest na poziomie ok. 15%. - Nieuchronnie załamanie w turystyce negatywnie rzutuje na rynek pracy. Zwłaszcza, że w turystyce sporo jest prac czasowych. To oznacza, że jeśli spada liczba turystów to mniejsze jest również zapotrzebowanie na pracę. To może być bolesne dla Tunezji - podkreśla ekspertka.

REKLAMA

Prof. Elżbieta Mączyńska (PR24) o tunezyjskim rynku pracy

 

Rynki czekają na rozwój wydarzeń

A wpływ ataku w Tunezji na światowe rynki był na razie żaden dodaje Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion. Choć to może się zmienić. - To co się dzieje w Afryce Północnej bardzo interesuje kraje Południa – Włochy, Hiszpanię. Oni są zagrożeni przez 200 tys. potencjalnych emigrantów, którzy czekają by legalnie przeprawić siędo Europy. A to spowoduje odsunięcie spraw Rosja-Ukraina na dalszy plan. Wręcz będzie prowadziło do stanowiska "dogadajmy się z Rosją, bo mamy inne problemy". To już może mieć pozytywne znaczenie dla rynków finansowych. "Dogadanie się z Rosją" jakkolwiek by to źle nie brzmiało, miałoby pozytywny wpływ na rynek

Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion (PR24) o skutkach dla rynku

Goście Pulsu Gospodarki rozmawiali także o problemach SKOK-ów, ostatnim posiedzeniu FED-u, jak i najnowszych danych z polskiej gospodarki.

REKLAMA

Szef Polskiej Organizacji Turystycznej: Nie przekreślajmy Tunezji

TVN24 Biznes i Świat/x-news

Krzysztof Rzyman, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej