Izabela Kozakiewicz: Forex to nie jest gra

Według KNF ok. 80 proc. osób inwestujących indywidualnie traci na inwestycjach foreksowych. Forex to gra czy inwestycja? - Grą bym tego na pewno nie nazwała. I dobrze by było, gdyby KNF zrobiła podobną statystykę dotyczącą np. giełdy papierów wartościowych lub funduszy inwestycyjnych - mówi gość Salonu ekonomicznego Trójki i "Dziennika Gazety Prawnej" Izabela Kozakiewicz, dyrektor regionalna w X-Trade Brokers.

2015-03-31, 19:30

Izabela Kozakiewicz: Forex to nie jest gra
Izabela Kozakiewicz, dyrektor regionalna w X-Trade Brokers. Foto: PR

Posłuchaj

Izabela Kozakiewicz gościem Salonu ekonomicznego Trójki (Salon ekonomiczny Trójki i "Dziennika Gazety Prawnej)
+
Dodaj do playlisty

- Rynek walutowy, który jest teraz i nadal się rozwija bardzo dynamicznie,  jest przede wszystkim ogromną szansą dla wszystkich, nie tylko dla wielkich instytucji finansowych. Rynek walutowy sam w sobie jest świetną alternatywą na zarządzanie swoim portfelem oszczędności. Są inwestycje wysokiego i niskiego ryzyka. Waluty to inwestycje ryzykowne - mówi.
Według niej osoba, która zaczyna się interesować tego typu inwestycjami powinna mieć odpowiednią wiedzę. - Moim zdaniem ograniczenie wolnego wyboru inwestorów, jeśli chodzi o limitacje dźwigni finansowej. To dyskusja na temat tego, czy chcemy wolę inwestorów ograniczać (i gdzie jest granica ograniczania) czy może lepiej by było zadbać o wysoką wiedzę.

- Robi to wiele insytytucji w krajach Europy Zachodniej. Wiedza inwestorów w zakresie rynków kapitałowych w porównaniu do wiedzy, która jest w Polsce to duża przepaść - twierdzi Izabela Kozakiewicz. - Widzimy, że ścieżki edukacyjne, które przeszli nasi klienci są coraz dłuższe. Widać, że ludzie chcą się uczyć - dodaje.

Rozmawiali: Paweł Sołtys, Marek Tejchman/mp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej