Belgia sparaliżowana strajkiem. Nie jeżdżą tramwaje, autobusy, metro i pociągi

Strajk pracowników sektora publicznego przeciwko reformom rządu premiera Charlesa Michela sparaliżował w środę wiele regionów Belgii, w tym stolicę tego kraju, Brukselę. Stanęła kolej, a poważnie zakłócona jest komunikacja miejska i regionalna.

2015-04-22, 14:42

Belgia sparaliżowana strajkiem. Nie jeżdżą tramwaje, autobusy, metro i pociągi
W Belgii stanęły pociągi, autobusy, tramwaje i metro. Foto: PAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Posłuchaj

W Belgii stanęły pociągi, autobusy, tramwaje i metro - relacja Magdaleny Skajewskiej z Brukseli (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Jeśli chodzi o pociągi, to w całym kraju kursuje w środę zaledwie 5 procent z nich. W Brukseli nie jeździ większość tramwajów i autobusów, poza pewnymi wyjątkami stoi także metro.
Z podobnymi utrudnieniami muszą zmagać się mieszkańcy Walonii i Flandrii. Do dzisiejszego strajku przyłączyli się także nauczyciele, lekarze, pracownicy poczty, urzędów lokalnych i regionalnych, strażacy i policjanci.

Źródło: PAP

Kolejny protest w ciągu ostatnich miesięcy

Do strajku wezwał związek zawodowy socjalistów CGSP/ACOD, ale do akcji przyłączyli się także członkowie innych organizacji związkowych w Belgii. To protest przeciwko planom oszczędnościowym belgijskiego rządu, jak wstrzymanie indeksacji płac i świadczeń, obniżenia dodatków na dzieci. Związkowcy krytykują też plan podniesienia wieku emerytalnego z 65 do 67 lat, począwszy od 2030 roku.
Choć dotychczasowe manifestacje nie przyniosły rezultatów, związkowcy nie dają za wygraną. Zapowiadają, że jeśli władze nie zaczną z nimi poważnie rozmawiać zorganizują kolejne demonstracje.

IAR/PAP, awi

Polecane

Wróć do strony głównej