Raport OECD: mocne i słabe strony polskiej gospodarki

Posłuchaj

O raporcie OECD, podsumowującym stan światowej i polskiej gospodarki, mówią: Adam Orzechowski z Ministerstwa Gospodarki oraz prof. Katarzyna Żukrowska ze Szkoły Głównej Handlowej./Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Kryzys światowy się jeszcze nie skończył. Ożywienie gospodarcze nastąpiło, ale jest za wolne. Stopa bezrobocia spada niewystarczająco i - niestety – pogłębiają się nierówności społeczne. To powoduje malejące zaufanie do rządów i instytucji demokratycznych. To ogólne wnioski z ostatniego raportu OECD - Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.

Polska na tym tle nie wygląda najgorzej

Dokument OECD360 – Polska2015 przedstawia ocenę  zasadniczych kwestii, które decydują o jakości życia  obywateli pod względem ekonomicznym i społecznym. Skupia się na ośmiu obszarach: edukacji zatrudnieniu, tzw. zielonym wzroście, perspektywach regionalnych, rolnictwie, wzroście, kryzysie finansowym i jego konsekwencjach.

– Dwa lata temu Polska była jedynym krajem należącym do OECD, który odnotował wzrost gospodarczy – mówi Adam Orzechowski z Ministerstwa Gospodarki.

– Występowaliśmy w charakterze lidera, który sam nie bardzo wie, jak do tego doszło. Które mechanizmy, oprócz przedsiębiorczości Polaków, spowodowały taką sytuację – zastanawia się Adam Orzechowski.

Polski atut: mobilność społeczeństwa

Dziś mocnym atutem Polski jest także mobilność społeczeństwa – dodaje profesor Katarzyna Żukrowska ze Szkoły Głównej Handlowej.

Wada: brak wiary w siebie

Są też bolączki. Za takie profesor Żukrowska uważa brak wiary w siebie i słabo rozwiniętą infrastrukturę. Zbyt wysokie są w Polsce również podatki, zwłaszcza od towarów i usług. – One decydują o konkurencyjności, ale my o tym nie myślimy - mówi.

Niezwykle ważny jest kapitał ludzki. – Polska ma go w sensie ilościowym, a obecnie trzeba zadbać o jego jakość, czyli odpowiednio w niego zainwestować  – podkreśla Katarzyna Żukrowska. Zwraca uwagę, że w raporcie jest mowa o tworzeniu miejsc pracy. A to zakłada pewną bierność.

Polska powinna postawić na przedsiębiorczość, której – zdaniem prof. Żukrowskiej nie widać w młodym pokoleniu. Zadziwiające jest to, że zatrudnione jest pokolenie starsze, a nie młodsze. To dowodzi, że system edukacyjny nie przygotowuje tych ludzi do tworzenia miejsc pracy. Europa bowiem zapewnia na to pieniądze.

Zdaniem Adama Orzechowskiego, dwa największe polskie problemy to brak gotowości do przyjęcia rewolucji cyfrowej i posiadanie węgla. Mówiąc węgiel, Adam Orzechowski ma na myśli rodzimą energetykę opartą na węglu, której Unia Europejska nie lubi jako nie ekologiczną.  

I choć przyszłości nie da się zaprogramować, to z dzisiejszej perspektywy jawi się dość optymistycznie. Wiele oczywiście będzie zależało od cen surowców na światowych rynkach. Ale Polska potrafi dostosowywać się do zmian na świecie, a nasza gospodarka stała się odporna na wstrząsy – to jest zresztą jeden z podstawowych warunków oceny przez OECD gospodarki – mówi Adam Orzechowski.

Raporty OECD uznawane są za obiektywne. Służą między innymi do przeprowadzania rankingu gospodarek w krajach członkowskich. Do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju należą 34 państwa. Polska – od 1996 roku. Promowanie rozwiązań, które mają poprawić jakość życia ludzi na całym świecie, sama OECD uważa za swoją misję.

Aleksandra Tycner