Jan Krzysztof Bielecki: wolę 100 polskich „nokusiek” niż jedną Nokię

– Szansą polskiej gospodarki są nie tylko mniejsze koszty pracy ale praktyczne połączenie nauki z biznesem, pozwalające na działanie takich 100 polskich „nokusiek”, które zamiast jednej wielkiej Noki, będą służyć polskiej gospodarce, powiedział w Polskim Radiu 24 b. premier, przewodniczący Rady Programowej Europejskiego Kongresu Finansowego, Jan Krzysztof Bielecki.

2015-06-22, 22:40

Jan Krzysztof Bielecki: wolę 100 polskich „nokusiek” niż jedną Nokię

Posłuchaj

Wole aby w Polsce aby powstało takich 100 polskich „nokusiek”, z których każda będzie miała innowacyjną produkcję niż jedna wielka Nokia - mówi w Polskim Radiu 24 b. premier, przewodniczący rady programowej Europejskiego Kongresu Gospodarczego, Jan Krzysztof Bielecki. /Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Uważa, że funkcjonując w Polsce model gospodarczy wciąż się zmienia. Przypomniał, że największymi eksporterami na początku lat 90-tych były w Polsce firmy odzieżowe, które z materiałów zagranicznego kontrahenta i na jego maszynach, wykonywały odzież i ją eksportowały pod zagraniczną marką. Dzisiaj duże polskie firmy odzieżowe w Polsce już tylko projektują, ale już wykonawstwo powierzają firmom zagranicznym.

Były premier uważa, że wiele firm w Polsce jest innowacyjnych, i podaje przykład firmy Fakro, której okna diametralnie się różnią od tych wytwarzanych jeszcze dziesięć lat temu. – To świadczy jak polskie firmy w ciągu kilkunastu lat unowocześniły swoją produkcję, wkładając w nią wiele innowacji i patentów – podkreśla Bielecki.

Koszty nadal mamy mniejsze, ale już nie tak, jak kilkanaście lat temu

Podkreśla, że nadal polskim atutem są mniejsze koszty – polski pracownik jest tańszy cztery razy od niemieckiego, tyle, że na oczątku transformacji ta różnica wynosiła dziesięć do jednego. – Jak więc widać skracamy ten dystans – mówi b. premier.

Pytany na co Polska powinna stawiać, aby wzmacniać swoją konkurencyjność, podkreśla jeszcze raz zmiany zachodzące w Polsce. – Nie doceniamy ich – mówi.

REKLAMA

– To czego nam brakuje to najwyższego poziomu badań, gdyż na naszych uczelniach jest za mało naukowców, którzy by chcieli w praktyczny i komercyjny sposób wytwarzać to, co wymyślą – mówi. I nie chodzi o nakłady, gdyż jak podkreśla, w Polsce 80 proc. wsparcia pochodzi z budżetu państwa i to już jest za wysoki poziom.

Lepsze 100 „nokusiek”, niż jedna Nokia

Jak jednocześnie zauważa, 90 proc. wynalazków powstaje w dziesięciu największych centrach naukowych i biznesowych świata i Polsce jest do tego daleko. Chciałby jednak, aby w naszym kraju nie powstała jedna wielka firma – jak Nokia, która od kaloszy przeszła do telefonów komórkowych i zbankrutowała, ale aby powstało takich 100 polskich „nokusiek”, z których każda będzie miała innowacyjną produkcję, oczywiście na polską skalę i możliwości.

System podatkowy powinien wspierać innowacyjne firmy

Jednoczenie podkreśla, że system podatkowy powinien wspierać tych, którzy podejmują ryzyko wprowadzenia innowacyjnych produktów czy produkcji i pozwalać im na odpisanie nawet 200 procent poniesionych wydatków czy nakładów.

Do tego powinno nastąpić odbiurokratyzowanie procedur pozwalających na korzystanie ze wsparcia.

REKLAMA

Błażej Prośniewski, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej