Ceny ropy wzrosły o ponad 25 proc. Powód? Zapowiedzi OPEC o "racjonalnych" cenach

Spadające od wielu miesięcy ceny ropy nagle wzrosły o ponad 25 proc. po sygnale, że OPEC może zmienić politykę dotyczącą limitów wydobycia w porozumieniu z innymi producentami - pisze "Financial Times". Ropa U.S. crude podrożała do ponad 49 dol. za baryłkę.

2015-09-01, 16:19

Ceny ropy wzrosły o ponad 25 proc. Powód? Zapowiedzi OPEC o "racjonalnych" cenach
. Foto: Pixabay

Posłuchaj

Główny ekonomista BPS TFI Krzysztof Wołowicz wyjaśnia, że powodem były informacje dotyczące wydobycia ropy w Stanach Zjednoczonych i krajach należących do OPEC - organizacji zrzeszającej eksporterów ropy naftowej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ceny ropy wzrosły w poniedziałek na sesjach w Londynie i na Wall Street; ropa Brent kosztowała 54,15 dol. za baryłkę, a U.S. crude - 49,20 dol. - podał "FT" na swych stronach internetowych w poniedziałek późnym wieczorem, po zamknięciu notowań w Nowym Jorku.

OPEC zabiera głos

Sygnałem, który uruchomił wzrosty cen, była publikacja biuletynu Organizacji Państw Eksportujących Ropę (OPEC), w którym kartel napisał: "OPEC, tak jak zawsze, będzie robił wszystko, co w jego mocy, by stworzyć korzystne warunki na rynku ropy i osiągnąć równowagę i racjonalne ceny" - cytuje brytyjski dziennik.

W ostatnich tygodniach ceny surowca utrzymywała się na bardzo niskim poziomie, a 21 sierpnia w USA spadły poniżej bariery psychologicznej 40 dol. za baryłkę (39,86) - po raz pierwszy od kryzysu w 2009 roku.

- Jesteśmy gotowi podjąć rozmowy w wszystkimi innymi producentami - podkreślił kartel naftowy w swej publikacji.

"FT" przypomina, że na spadki cen ropy najważniejszy wpływ miały decyzje OPEC. Na początku czerwca po posiedzeniu w Wiedniu kartel utrzymał dotychczasowy łączny limit wydobywczy krajów członkowskich, wynoszący 30 mln baryłek dziennie, choć ceny ropy utrzymywały się na bardzo niskim poziomie.

Na wzrost cen wpłynęły też opublikowane w USA dane, z których wynika, że tamtejsi producenci ropy zaczęli wyraźnie ograniczać wydobycie, i to w tempie szybszym, niż przewidywano - pisze "FT".

Ropa naftowa najtańsza od 6 lat. "To nie koniec obniżek cen paliw, choć nie będzie gwałtownych spadków"

Agencja TVN/x-news

REKLAMA

Ropa zdrożała, ale wciąż jest dość tania

Ropa zdrożała, ale w nadchodzących tygodniach wciąż pozostanie dość tania - uważa ekonomista Krzysztof Wołowicz. Cena surowca w Londynie i Nowym Jorku wzrosła wczoraj o ponad 25 procent.
Główny ekonomista BPS TFI Krzysztof Wołowicz wyjaśnia, że powodem były informacje dotyczące zmniejszenia wydobycia ropy w Stanach Zjednoczonych oraz możliwego ograniczenia eksploatacji złóż w krajach należących do OPEC - organizacji zrzeszającej eksporterów ropy naftowej.
Ekspert nie spodziewa się jednak dalszych wzrostów cen ropy na światowych rynkach. Uważa, że państwa OPEC nie będą w stanie porozumieć się w sprawie ograniczenia wydobycia, a spowolnienie gospodarcze w Chinach wciąż będzie powodowało zmniejszone zapotrzebowania na surowiec.

Kto traci na taniej ropie?


Spadki cen ropy bardzo mocno uderzyły w gospodarki krajów producentów, w tym Rosji; duża nadpodaż surowca, która zdaniem analityków sięga od miliona do 1,5 mln baryłek dziennie w stosunku do potrzeb rynku, wywierała jak dotąd bardzo silną presję na ceny.

W marcu OPEC opublikował raport, z którego wynika, że Rosja, drugi co do wielkości eksporter ropy na świecie, może stracić w bieżącym roku około 135 mld dolarów z powodu spadku cen surowca.

Pod koniec lipca po spotkaniu rosyjskiego ministra energetyki Aleksandra Nowaka z sekretarzem generalnym OPEC Abdullahem al-Badrim obie strony poinformowały wprawdzie, że nie zmniejszą wydobycia ropy naftowej, mimo spadków jej cen, ale wcześniej Nowak przedstawił mediom plany współpracy Moskwy z Rijadem.

Minister powiedział po spotkaniu z Badrim, że oba kraje zaczęły rozmawiać o możliwości współpracy w zakresie energetyki podczas spotkania w Wiedniu na początku czerwca, kiedy to powołano grupę roboczą, która opracowuje stosowne projekty.

Ceny paliw wciąż będą spadać? "Barierą jest ryzyko kursowe"

TVN24 Biznes i Świat/x-news

IAR, PAP, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej