Obligacje korporacyjne – jak inwestować?
Jakimi zasadami należy się kierować, chcąc inwestować w obligacje korporacyjne? Czy wysokie oprocentowanie oznacza rentowną inwestycję?
2015-09-15, 12:16
Posłuchaj
Wartość polskiego rynku obligacji emitowanych przez firmy zwiększyła się w ciągu ostatnich 12 miesięcy o prawie 1/3. O takiej dynamice pierwotny rynek akcji może tylko pomarzyć. Według najnowszych danych Agencji Fitch wartość polskiego rynku obligacji korporacyjnych, na koniec drugiego kwartału wyniosła ponad 55 mld zł.
Popyt nakręca podaż
Coraz więcej firmy chce emitować obligacje, jest też wiele osób chętnych by je kupić. - Z jednej strony przedsiębiorstwa poczuły, że jest to ciekawy instrument. Nawet mimo, że z definicji jest on droższy niż kredyt bankowy, daje większą elastyczność w wykorzystaniu środków. Z drugiej strony klienci widzą większą podaż, to sprawia, że jest coraz większe grono osób zainteresowanych inwestowaniem w obligacje – wyjaśnia Jarosław Sojka z Domu Maklerskiego Michael / Ström. - Popyt i podaż napędzają się nawzajem. Dlatego od 2010 roku widzimy dynamiczny wzrost na tym rynku – dodaje.
Można zarobić nawet 12 proc…
Jeśli chodzi o kwestię rentowności to najczęściej przy dzisiejszych stopach procentowych wynosi ona od 3 proc. do około 10 proc. - 12 proc. Wszystko jest kwestią ryzyka jakie emitent ze sobą niesie. - Najwięcej można zarobić na najbardziej ryzykownych mniejszych spółkach. Średnie przedsiębiorstwa płacą około 5-7 proc. – wyjaśnia rozmówca.
…ale uwaga na ryzyko
Inwestor sam powinien zastanowić się jak podchodzi do ryzyka. Czy jest gotowy stracić swoje oszczędności, czy absolutnie to nie wchodzi w grę. A potem dostosować strategię do tych preferencji. – Jeśli ktoś ma naturę mocno spekulacyjną, to pewnie będzie zainteresowany obligacjami o stopie zwrotu rzędu 7-8 proc. Wtedy trzeba zaakceptować wyższe ryzyko. W przeciwnym razie warto zastanowić się nad papierami o niższej rentowności – uważa gość.
REKLAMA
Na co trzeba wrócić uwagę
Warto też sprawdzić czy obligacje są zabezpieczone. - Podstawowym zabezpieczeniem jest zabezpieczenie hipoteczne, czyli na nieruchomości, gdzie można się zapisać w VI dziale księgi wieczystej jako wierzyciel – przypomina specjalista.
Justyna Golonko, abo
REKLAMA