PE domaga się ochrony dla lokalnych produktów nierolniczych
Parlament Europejski wezwał we wtorek Komisję Europejską do jak najszybszego stworzenia w Unii Europejskiej specjalnego systemu ochrony dla produktów nierolniczych, których produkcja jest ściśle związana z lokalną tradycją.
2015-10-06, 19:50
Europosłowie niemal jednomyślnie poparli niewiążący raport socjalistki Virginie Roziere (608 głosów za, 43 przeciw, 43 wstrzymujących się), który wzywa do rozszerzenia istniejącego obecnie systemu ochrony nazw lokalnych produktów rolnych takich jak grecki ser feta czy włoska szynka parmeńska na inne wyroby.
Pozytywny wynik głosowania to pierwszy krok w dobrą stronę
Roziere z zadowoleniem przyjęła wynik głosowania, twierdząc, że zdecydowanie poparcie dla jej raportu to "pierwszy krok ku stworzeniu systemu ochrony europejskiego know-how". - Teraz czas na działanie Komisji Europejskiej, które - mam nadzieję - doprowadzi do powstania projektu aktu prawnego w tej sprawie - dodała Roziere.
KE nie potwierdziła jeszcze formalnie, czy zamierza wystąpić z takim projektem. Nieformalnie wiadomo, że dyrekcja generalna ds. wzrostu (ang. DG GROW), w której gestii znajduje się ta sprawa, jest "przychylna" pomysłowi ustanowienia specjalnej ochrony dla lokalnych produktów nierolniczych takich jak szkło, ceramika, tkaniny czy sztućce.
Obecnie jedynie produkty rolne o charakterystycznych cechach dla danego regionu Europy podlegają specjalnej ochronie. System ten obejmuje ponad 3 tys. tzw. oznaczeń geograficznych, wśród których znajduje się 39 polskich produktów, takich jak kiełbasa jałowcowa czy miód kurpiowski. Jego łączna wartość rynkowa szacowana jest na ok. 54 miliardy euro (2013 rok).
REKLAMA
Nazwy zastrzeżone dla regionu
W praktyce działa to w ten sposób, że nazwa produktu, który objęty został systemem oznaczeń geograficznych, nie może być używana przez producentów spoza danego regionu Europy.
Europosłowie chcą, by podobny jednolity system obowiązywał także dla produktów nierolniczych. W tej chwili w piętnastu krajach członkowskich obowiązują różne narodowe regulacje dotyczące ochrony oznaczeń geograficznych produktów nierolniczych. W pozostałych państwach kwestia ta nie została jeszcze uregulowana, co prowadzi do fragmentaryzacji rynku europejskiego oraz nierównej konkurencji.
W 2014 roku Komisja Europejska rozpoczęła konsultacje z zainteresowanymi środowiskami, by ustalić, czy system ochrony oznaczeń geograficznych można rozciągnąć na produkty nierolnicze. Konsultacje zakończyły się w październiku 2014 roku. Wyraźna większość pytanych opowiedziała się za podjęciem działań na rzecz ustanowienia takiego systemu w skali europejskiej.
System oznaczeń geograficznych, do którego stworzenia wzywają posłowie, pozwoliłby oznaczać geograficzne pochodzenie, specyficzne cechy produktów i tradycyjne techniki ich wytwarzania. Proces rejestracji powinien być, ich zdaniem jasny i przyjazny dla producentów.
REKLAMA
Lista potencjalnych produktów, które mogłyby zostać objęte specjalną ochroną obejmuje ponad 800 produktów, w tym sześć z Polski (np. strzegomski granit, koniakowskie koronki, krośnieńskie szkło i bolesławicka ceramika). Kraje z których zgłoszono najwięcej produktów to Austria (73), Francja (96), Niemcy (187) i Włochy (73).
PAP, fko
REKLAMA