Wyższe emerytury i płaca minimalna. Konwencja Zjednoczonej Lewicy w Katowicach

Zjednoczona Lewica pokazuje, jak można być razem, jak można negocjować różnice i zmienić je na wspólne dobro - mówiła w sobotę podczas konwencji wyborczej w Katowicach liderka Zjednoczonej Lewicy Barbara Nowacka.

2015-10-17, 13:50

Wyższe emerytury i płaca minimalna. Konwencja Zjednoczonej Lewicy w Katowicach

Posłuchaj

Barbara Nowacka skupiła się na kwestiach socjalnych w swoim wystąpieniu na konwencji Zjednoczonej Lewicy w Katowicach (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Liderka Lewicy postuluje wzrost wynagrodzenia minimalnego do 2500 złotych. Jak stwierdziła, dzięki temu nie będzie już tak, że płaca minimalna będzie cztery razy mniejsza niż w Wielkiej Brytanii i dwa razy mniejsza niż w Grecji.

Podwyżka najniższych emerytur

Najniższe emerytury mają natomiast wzrosnąć o 200 złotych. Dzięki temu - jak mówiła Nowacka - emeryci nie będą musieli wybierać między kupnem chleba i leków.

- Ja już nie mogę słuchać, że Polski na to nie stać. Polski zwyczajnie nie stać na upokarzanie emerytów - mówiła liderka Zjednoczonej Lewicy.

Nie wiesz, na kogo głosować? Porównaj programy wyborcze partii >>>

REKLAMA

Ponadto Nowacka postulowała także między innymi likwidację bezpłatnych staży i umów śmieciowych, oraz świecką szkołę i państwo neutralne światopoglądowo. Zapewniła też, że jej ugrupowanie ma program dla młodych - także dla córki Ewy Kopacz, która zapowiedziała emigrację w razie zwycięstwa PiS.

- Jeśli pani premier chce, by jej córka została w Polsce, niech zagłosuje na Zjednoczoną Lewicę - mówiła Nowacka.

Postulaty dla gospodarki

Mówiąc na konwencji ZL o postulatach dla gospodarki b. wiceminister gospodarki, b. senator Jerzy Markowski przekonywał, że „gospodarka według lewicy (…) nie schładza swego rozwoju, cały czas kieruje się doktryną wzrostu prof. Kołodki, ma za sobą niespotykany w ostatnim 25-leciu wzrost na poziomie 7,5 proc., jak za rządów Włodzimierza Cimoszewicza”.

Przypomniał też, że to za rządów Józefa Oleksego i Włodzimierza Cimoszewicza na Śląsku bezrobocie spadło o 50 proc., za rządów Oleksego w Polsce powstało 13 specjalnych stref ekonomicznych, które stały się miejscem pracy dla tysięcy młodych, wykształconych ludzi, a za rządów Leszka Millera obniżano podatki i wprowadzono państwo do struktur UE.

Markowski ocenił, że w Polsce trzeba przywrócić szacunek dla planowania strategicznego. Akcentował, że świat planuje dziś strategicznie na stulecia, a Polska – nie planuje nawet na cztery lata do przodu; nie ma też polityki energetycznej państwa. Diagnozował, że to jeden z powodów sytuacji w górnictwie, które nie zna swoich celów, zadań, roli w bilansie energetycznym kraju, suwerenności gospodarczej i polityce energetycznej.

- W naszym wyobrażeniu, a udowodniliśmy to już kilka razy w historii, polskie górnictwo to takie górnictwo, w którym państwo nie traci pieniędzy, a górnicy nie tracą pracy. Zróbmy wszystko (…), aby przywrócić honor temu mundurowi. (…) Ten mundur to honor na Śląsku, a nie przebranie - mówił b. wiceminister gospodarki.

"Gospodarka nie może opierać się tylko na obrotach finansowych i usługach"

Ocenił, że lewica ma swoją rolę – poprzez jej wiedzę i kompetencję – w programie reindustrializacji gospodarki. Akcentował, że gospodarka nie może opierać się tylko na obrotach finansowych i usługach. Trzeba coś produkować - nie tylko na Śląsku, ale we wszystkich miejscach, gdzie są do tego przygotowane zasoby ludzkie.

- Jak wielu naszych konkurentów politycznych wiemy, co trzeba zrobić. Ale naszą przewagą jest to, że my jeszcze wiemy, jak to zrobić. I może przywódcy Zjednoczonej Lewicy nie zgodzą się ze mną z tymi celami, ale jesteśmy absolutnie przekonani – ludzie, którzy zajmują się gospodarką - że możemy oferować Polsce co najmniej 5-procentowy wzrost PKB i nie większe niż 4 proc. bezrobocie w kraju. To cele i strategia, które są realne w polskiej gospodarce, tylko trzeba się do tego kompetentnie zabrać - skonkludował Jerzy Markowski.

IAR/PAP, awi

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej