Polska omija embargo, sprzedaje jabłka do Rosji

Około dwudziestu osób, głównie przedsiębiorców z okolic Moskwy, rejonu Czelabińska i Jekaterynburga, uczestniczyło w misji gospodarczej na terenie województwa świętokrzyskiego.

2015-10-21, 09:07

Polska omija embargo, sprzedaje jabłka do Rosji
Są możliwości sprzedaży owoców do Rosji, na przekór istniejącym przeszkodom, potwierdza Witold Stefaniak - prezes grupy producentów "Złoty Sad" w Samborcu. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

O sprzedaży jabłek do Rosji w Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki (Grażyna Szlęzak-Wójcik, Radio Kielce)
+
Dodaj do playlisty

W Sandomierzu, podczas spotkania z przedstawicielami grup producentów owoców, rozmawiano przede wszystkim o możliwościach nawiązania kontaktów handlowych, dotyczących przetwórstwa rolno- spożywczego.

Embargo można ominąć

Mimo embarga, za pośrednictwem krajów trzecich udaje się sprzedawać owoce do Rosji, podkreśla Grzegorz Orawiec -dyrektor departamentu polityki regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach. - Są przeróżne kanały handlowe, niekoniecznie bezpośrednie. Czasami kraje pośredniczą w jakimś obrocie gospodarczym. Pamiętajmy także, że każde embargo kiedyś się kończy. Tak jak zaskoczyło nas jego wprowadzenie, tak wierzymy, że teraz może być pozytywny moment, że zaskoczy nas ta chwila kiedy ono już zniknie. A szkoda, jeśli te relacje nie będą utrzymane i nie będziemy gotowi, żeby wrócić na rynki. Inni mogą nas wyprzedzić – przypomina gość.

Pomagają państwa trzecie

Są możliwości sprzedaży owoców do Rosji, na przekór istniejącym przeszkodom, potwierdza Witold Stefaniak - prezes grupy producentów "Złoty Sad" w Samborcu. - W zeszłym roku to był początek embarga. Tym nie mniej bardzo duża część naszej produkcji trafiła na rynek rosyjski po przez inne państwa jak Ukraina, Serbia, Mołdawia. Więc z jednej strony jest embargo, ale z drugiej polskie jabłka do Rosji trafiają – podkreśla rozmówca.

Członkowie rosyjskiej misji gospodarczej, wyrazili też swoje zainteresowanie uzdrowiskiem samorządowym w Busku Zdroju. Ich zdaniem, jest szansa wypromowania wśród Rosjan tego miejsca, ale na to potrzeba trochę więcej czasu, ponieważ obecnie w Rosji, na topie są wycieczki do krajów egzotycznych. 

REKLAMA

Grażyna Szlęzak-Wójcik

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej