USA chcą dać Ukrainie transzę gwarancji kredytowych, wzywają do reform
USA chciałyby przekazać Ukrainie do końca roku trzecią transzę gwarancji kredytowych w wysokości 1 mld dolarów – oświadczyła w poniedziałek w Kijowie minister handlu USA Penny Pritzker. Podkreśliła zarazem, że warunkiem są reformy i realizacja programu MFW.
2015-10-26, 19:49
USA chcą dać Ukrainie transzę gwarancji kredytowych, wzywają do reform
Pritzker przybyła na Ukrainę z grupą inwestorów. Po rozmowach z prezydentem Petrem Poroszenką zapewniła, że USA "wierzą w Ukrainę", wspierają jej wysiłki na rzecz przemian i "będą to czyniły w przyszłości".
USA chcą wspomóc Ukrainę w walce z korupcją
- Z radością informuję, że prezydent USA Barack Obama i Kongres mają zamiar w najbliższych miesiącach wdrożyć kroki dotyczące trzeciej gwarancji kredytowej w wys. 1 mld dolarów dla Ukrainy. Będzie to spełnienie obietnicy Stanów Zjednoczonych, które deklarowały, że gwarancje te zostaną rozpatrzone do końca 2015 roku - podkreśliła Pritzker.
Jak dodała, rozmowy z Poroszenką dotyczyły reform w sferze energetyki i kontroli kapitału. - Wszystko sprowadza się do jednej kwestii: jest to walka z korupcją i reforma sądownictwa - powiedziała minister.
Ukraina musi się teraz wykazać
Wypowiadając się na briefingu w Kijowie, Pritzker wskazała, że warunkiem gwarancji kredytowych będą "sukcesy Ukrainy" w realizacji programu Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz "konkretny impuls w walce z korupcją". Gwarancje, które Ukraina może otrzymać pod koniec roku mają posłużyć reformom gospodarczym i poprawie klimatu inwestycyjnego - dodała.
Wraz z minister handlu USA do Kijowa przyjechali przedstawiciele kilku wielkich amerykańskich firm; m.in.: Cargill, Westinghouse Electric, Citibank i DuPont.
Poroszenko przekazał swej rozmówczyni, że Ukraina przygotowuje się do prywatyzacji mienia państwowego i chce, by proces ten był maksymalnie przejrzysty. - Było mi miło usłyszeć, że amerykańscy inwestorzy i administracja chcą podnieść poziom zaangażowania w gospodarkę naszego państwa - powiedział ukraiński prezydent.
PAP, fko