Rosja żąda zwrotu 3 mld dolarów od Ukrainy, poda Kijów do sądu

Prezydent Rosji Władimir Putin polecił w środę podjęcie działań na drodze sądowej przeciwko Ukrainie z powodu niespłacenia długu. Chodzi o wykupione przez Rosję ukraińskie obligacje o wartości 3 mld USD, których termin zapadalności przypada 20 grudnia.

2015-12-09, 18:50

Rosja żąda zwrotu 3 mld dolarów od Ukrainy, poda Kijów do sądu
Здымак мае ілюстрацыйны характар. Foto: Alan Wilson/Sébastien Bertrand/Nicolas Raymond/flickr/CC

Posłuchaj

Rosja żąda zwrotu długu. Relacjonuje Maciej Jastrzębski (IAR).
+
Dodaj do playlisty

mówił o tym w środę na spotkaniu z ministrami, na którym szef resortu finansów Anton Siłuanow przedstawił obecną sytuację dotyczącą tego długu. - Dobrze, w takim razie podawajcie do sądu - powiedział Putin, cytowany przez rosyjskie portale informacyjne.

Siłuanow jeszcze we wtorek wieczorem powiadomił, że strona rosyjska przygotowuje dokumenty, by zwrócić się do sądu.

Moskwa żąda od Kijowa zwrotu 3 miliardów dolarów

Jeśli Ukraina nie odda, sprawa trafi do międzynarodowych sądów, a Rosja ogłosi niewypłacalność państwa ukraińskiego. Mówił o tym w wywiadzie telewizyjnym szef rosyjskiego rządu Dmitrij Miedwiediew.

Kijów w planach restrukturyzacji długów zagranicznych ujął również rosyjskie wierzytelności, opiewające na kwotę 3 miliardów dolarów. Moskwa jednak nie przystała na to i domaga się zwrotu pieniędzy, grożąc ogłoszeniem niewypłacalności ukraińskiego budżetu.

REKLAMA

Tymczasem Międzynarodowy Fundusz Walutowy ogłosił, że nawet jeśli Ukraina nie zwróci Rosji długu, to i tak nie zostanie odcięta o źródeł kredytowania. Oburzony takim stanowiskiem jest szef rosyjskiego rządu Dmitrij Miedwiediew.

- Nie pogodzimy się z tym, pójdziemy do sądu, będziemy domagać się ogłoszenia niewypłacalności Ukrainy - stwierdził premier Rosji. Przy okazji Miedwiediew skrytykował Światowy Fundusz Walutowy za pobłażanie ukraińskim władzom i "naginanie" dotychczasowych, surowych norm kredytowania państw.

Putin: propozycje ws. stowarzyszenia Ukraina-UE są trudne do zrealizowania

- Propozycje Unii Europejskiej dotyczące stowarzyszenia z Ukrainą i relacji z Rosją są trudne do zrealizowania - powiedział w środę prezydent Rosji Władimir Putin. Według jego słów jedno z żądań mówi o zmianie przepisów celnych WNP.

- Mówienie o tym jest wręcz śmieszne. Jak w jednostronnym trybie moglibyśmy podjąć takie zobowiazania bez konsultacji ze wszystkimi krajami WNP? - powiedział Putin.

REKLAMA

Wypowiadał się na ten temat na spotkaniu z ministrami. Wydał polecenie, by kontynuować rozmowy z Ukrainą i UE

IAR, fko

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej