Dopłaty do wieprzowiny będą znacznie niższe niż 70 zł?
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przed świętami Bożego Narodzenia skierowało do konsultacji społecznych projekt rozporządzenia, które umożliwi wsparcie finansowe dla producentów trzody i mleka.
2016-01-08, 09:23
Posłuchaj
To odpowiedź na trudną sytuację obu gałęzi rolnictwa. Łącznie na wsparcie ma być przeznaczone 58 mln euro -po połowie z budżetu krajowego i unijnego. Rolnicy mają otrzymać około 70 złotych do sprzedanego tucznika.
Dopłaty będą niższe
Zdaniem Pawła Tchórzewskiego - prezesa Podlaskiego Związku Rolniczych Zrzeszeń Branżowych Producentów Trzody Chlewnej pomoc nie będzie wystarczająca.
- Naszym zdaniem okres trzech miesięcy dopłat do tuczników jest za krótki. Uwzględniając cykl produkcyjny to powinno być przynajmniej 6 miesięcy. Co więcej, wszędzie się mówi o 70 zł, ale uwzględniając ilość złożonych wniosków kwota na pewno będzie niższa, to będzie kilkadziesiąt złotych niżej – uważa gość radiowej Jedynki.
Konieczne zacieśnianie współpracy
Kryzysowe sytuacje na rynku wieprzowiny na pewno występowałyby w mniejszej skali, gdyby istniała ściślejsza współpraca grup producenckich z zakładami przetwórczymi. Te ostatnie nie są nią zainteresowane w wystarczającym stopniu, uważa Paweł Tchórzewski.
REKLAMA
- Na pewno nie jesteśmy dużą siłą dla zakładów. Zakłady lubą popracować z grupami, ale ta współpraca powinna przebiegać na innych zasadach, bardziej partnerskich i w dłuższej perspektywie. Nie tylko na dziś i po cenach rynkowych. Powinniśmy dążyć do większego powiadania między grupami i zakładami. Z naszej pespektywy nie widzimy, żeby zakłady były zainteresowane współpracą, powiązania się kapitałowego, czy jakoś inaczej, na dłużą perspektywę – uważa rozmówca.
Członkowie grup producentów trzody chlewnej liczą między innymi na wspólne z
zakładami przetwórczymi działania promocyjne.
Andrzej Ilczuk, abo
REKLAMA
REKLAMA