Szukasz pracy? Tych danych nigdy nie podawaj

Posłuchaj

O ochronie danych osobowych w trakcie procesu rekrutacyjnego w Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki mówi Anna Czyż z firmy Hays (Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

To może wiązać się z zagrożeniem wyłudzania danych osobowych, bądź nawet pieniędzy.

- Z jednej strony jest to kwestia ochrony danych osobowych, których nie chronimy. Druga kwestia to są finansowe konsekwencje z tym związane. Brak czujności i ostrożności w tym aspekcie może prowadzić do realnych strat finansowych- podkreśla Anna Czyż z firmy Hays.

Tych danych nie dawaj

Przyszły pracodawca ma oprawo domagać się od nas danych osobowych. – Oczywiście dane osobowe są konieczne, żeby zaaplikować na ogłoszenie. W ten sposób pracodawca może zapoznać się z naszym doświadczeniem. Trzeba mieć na uwadze, o jakie dane on prosi. Imię i nazwisko oraz nasz życiorys to są dane, które musimy pracodawcy przekazać. Takie dane jak numer PESEL, numer dowodu osobistego, czy numer konta to są informacje, których absolutnie nie powinniśmy przekazywać w aplikacji. O takie dane na wstępnym etapie potencjalny pracodawca, czy też pośrednich nie mają prawa pytać – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.

Nie płać pośrednikowi

Pośrednictwo pracy jest bezpłatne. – Jeżeli ktoś oczekuje od nas opłaty za możliwość aplikowania, bądź rozpatrzenie aplikacji to natychmiast wycofujmy się z takiego procesu – podkreśla rozmówczyni.

Warto pamiętać, że pracodawca może nas zapytać na przykład o numer PESEL, gdy przygotowuje dla nas już ofertę pracy, ale nigdy na wstępnym etapie aplikowania. To się może stać na ostatnie etapie, już po osobistej rozmowie i złożeniu konkretnej oferty pracy i po jej akceptacji przez kandydata.

Elżbieta Mamos, abo