Białorusini przestają być milionerami. Denominacja rubla
Na Białorusi wznowiły pracę bankomaty. W nocy ich praca była przerwana w związku z przeprowadzaną denominacją białoruskiego rubla. Na razie część bankomatów wypłaca stare białoruskie ruble, a druga część wydaje nowe banknoty. Stare ruble będą w obiegu płatniczym do końca roku.
2016-07-01, 13:06
Z informacji mediów wynika, że dotychczas nie zaobserwowano większych problemów w związku z denominacją. W sklepach już można kupować towary, płacąc nie tylko gotówką, ale również kartami. Nowych rubli jest w obiegu na razie mało, dlatego sprawiają sporo problemów sprzedawczyniom. Płacąc w sklepach nowymi rublami, kupujący najczęściej reszty otrzymują starymi pieniędzmi. Na nowych rublach jest o cztery zera mniej niż na starych.
Za 1 amerykańskiego dolara płaconoby 200 milionów rubli
To trzecia w historii Białorusi denominacja. Media wyliczyły, że gdyby nie przeprowadzano denominacji, dziś za jednego amerykańskiego dolara płaconoby 200 milionów rubli. Obecnie dolar kosztuje 2 ruble. Nowe białoruskie banknoty zostały wydrukowane w Wielkiej Brytanii, a monety na Litwie i w Słowacji.
Pierwszą denominację Białoruś przeprowadziła na początku lat 90. w związku z wymianą radzieckich banknotów na ruble białoruskie. Podczas kolejnej denominacji w 2000 roku białoruski rubel stracił trzy zera. Tym razem wymiana przeprowadzana jest w stosunku 1:10 000. Białoruś, jak zauważają portale internetowe, przestaje być krajem "milionerów", w maju 2016 r. średnia płaca wynosiła 7 182 900 rubli. Średnia płaca na Białorusi to równowartość 360-370 dolarów.
IAR/PAP, awi
REKLAMA
REKLAMA