Pracodawcy kuszą pracowników wyższymi zarobkami
Potwierdziły się bardzo optymistyczne wyliczenia rządu. Bez pracy jest 8,6 proc. Polaków - podał Główny Urząd Statystyczny.
2016-08-25, 10:03
Posłuchaj
Co ważne spadek bezrobocia nie wynika tylko z sezonowego wzrostu zatrudnienia, ale jest to trwały trend.
- W stosunku do ubiegłego roku liczba osób bezrobotnych spadła o ponad 220 tys.. Tyle osób mogło znaleźć oferty pracy na rynku. Ważne, że bezrobocie spada we wszystkich województwach. Większe spadki odnotowują te województwa, gdzie bezrobocie było najwyższe, czyli na Warmii i Mazurach i w województwie zachodnio-pomorskim, czy kujawsko-pomorskim. To pokazuje, że wyrównują nam się szanse na rynku pracy, ale też jest coraz trudniej o pracowników - komentuje Andrzej Kubisiak, ekspert Work Service.
Rekordowo niski poziom
Bezrobocie w lipcu spadło do najniższego poziomu od ponad 25 lat. Tak duża i szybka poprawa na rynku pracy jest też pewnym zaskoczeniem - dodaje Łukasz Kozłowski z Pracodawców RP
- Wzrost gospodarczy w Polsce nie jest tak szybki, jak w latach poprzednich, gdy przekraczał on wyraźnie 4 proc. PKB, a teraz jest to bliżej 3 proc. Czyli ten wzrost gospodarczy ma naturalnie prozatrudnieniowy charakter. Dodatkowo obniża się naturalna stopa bezrobocia, jest to związane z falą imigracji za granicę – tłumaczy ekspert.
REKLAMA
Brakuje pracowników
I mamy coraz bardziej do czynienia z rynkiem pracownika - zaczyna brakować rąk do pracy - dodaje Andrzej Kubisiak.
- Największe problemy odnotowuje sektor produkcyjny, logistyczny, budowlany, brakuje również specjalistów w sektorze IT, do centrów usług biznesowych. Ofert pracy jest coraz więcej, o 25 proc. więcej w pierwszym półroczu w sektorze prywatnych, w porównaniu z rokiem ubiegłym – dodaje.
Coraz więcej emigrantów
Efekty rosnącego deficytu rąk do pracy widać w rosnącym zapotrzebowaniu na pracowników zza wschodniej granicy, głównie z Ukrainy.
- W pierwsze połowie roku odnotowaliśmy ponad 600 tys. oświadczeń na pracę dla pracowników z zagranicy, jest to prawie o połowę więcej niż w roku ubiegłym. Spodziewamy się, że w tym roku na nasz rynek przyjedzie ponad milion obywateli Ukrainy. Są oni niezbędni, by zrealizować zamówienie pojawiające się na rynku pracy. Wypełniają oni luki, czyli wchodzą w te miejsca, które nie zostały obsadzone przez Polaków, to oznacza, że dostają również porównywane do Polaków wynagrodzenia – mówi gość.
REKLAMA
Pensje rosną
I zdaniem ekspertów w najbliższych miesiącach pracownicy będą w coraz lepszej sytuacji, bo rośnie presja na podwyżki.
- Wynagrodzenia będą rosły coraz szybciej. Dynamika wynagrodzeń, po uwzględnieniu efektu deflacji, czyli realny wzrost wynagrodzeń coraz bardziej przyspiesza. Płace realne w ostatnich miesiącach rosną w tempie 6 proc. – przypomina specjalista.
Firmy już dziś kuszą pracowników tzw. świadczeniami pozapłacowymi: karnetami na siłownię, biletami na imprezy kulturalne, czy bonami zakupowymi, a także dofinansowania do studiów lub nauki języków obcych.
Justyna Golonko, abo
REKLAMA
REKLAMA