Niebezpiecznie na budowach
”Solidarność” apeluje o podjęcie przez państwo i pracodawców wspólnych działań w celu zmniejszenia liczny śmiertelnych wypadków podczas prac budowlanych - informuje ”Nasz Dziennik”.
2016-09-16, 07:44
W ostatniej dekadzie na polskich budowach zginęło około półtora tysiąca osób. Rocznie śmierć z powodu upadku z wysokości, przygniecenia przez maszyny, porażania prądem czy innych przyczyn ponosi więc na budowach ponad 100 osób. Problem dotyczy głównie mniejszych budów i małych firm. To o wiele więcej niż na przykład w górnictwie, które uchodzi za branżę najbardziej narażoną na wypadki przy pracy - czytamy w gazecie.
”Nasz Dziennik” twierdzi, że polskie prawo w zakresie BHP na budowach jest dobrze skonstruowane. Dodaje jednak, że wielu związkowców, ekspertów i pracodawców twierdzi, że istnieje problem z egzekwowaniem tych przepisów.
Przyczynami wypadków na budowach są często zaniechania po stronie pracodawcy, takie jak: brak szkoleń dla pracowników czy zła organizacja pracy.
”Solidarność” apeluje do pracodawców i organów państwowych, aby wspólnie ze związkami zawodowymi zadbali o wdrożenie kodeksu dobrych praktyk w budownictwie we wszystkich firmach.
IAR, abo
REKLAMA