Rada Dialogu Społecznego będzie proponowała swoje projekty ustaw
Rada Dialogu Społecznego powinna wychodzić z własnymi propozycjami rozwiązań - uważa nowa przewodnicząca rady, szefowa Konfederacji Lewiatan Henryka Bochniarz.
2016-10-21, 14:50
Posłuchaj
Rada działa od roku i jest nową platformą dialogu pomiędzy związkowcami, pracodawcami i rządem, zamiast istniejącej wcześniej Komisji Dialogu Społecznego. Do tej pory radzie przewodniczył szef Solidarności Piotr Duda. Teraz nadszedł czas na przewodnictwo strony pracodawców.
Rada będzie proponować swoje projekty
Ten pierwszy rok działania rady to było przede wszystkim omawianie projektów rządowych - mówi Henryka Bochniarz.
- Jest kwestia na ile Rada powinna pewne procesy wyprzedzać, bo byliśmy tak strasznie zajęci projektami, które pojawiły się w ciągu pierwszego roku rządów PiSu, że praktycznie poza bieżącymi sprawami, nie było szans, by zająć się czymś więcej. Myślę, że wszyscy partnerzy społeczni będą także proponować swoje projekty - mówi Henryka Bochniarz.
Zdaniem Bochniarz, rada powinna zaproponować własne rozwiązania dotyczące m.in. reformy służby zdrowia.
Kompetencje Rady
Jest też pytanie, na ile rada powinna reagować na zgłaszane prośby.
- Dostajemy wiele próśb o interwencję. Jest pytanie, na które powinniśmy reagować, kto powinien na nie reagować, czy to jest kwestia zespołów problemowych, czy kwestia prezydium. Czy raczej powinniśmy to tylko przesyłać do kogoś. Te sprawy wymagają od nas ustawienia funkcjonowania Rady, żeby z jednej strony nie dać się wciągnąć tylko i wyłącznie w bieżące sprawy, bo tych spraw są setki, a z drugiej strony jednak reagować na to co się dzieje. Jeśli ludzie do Rady piszą, to uważają, że ona jest ciałem, które powinno się do tych spraw odnieść – przekonuje ekspertka.
Jest przestrzeń by się dogadać
Przed partnerami społecznymi czekają też wyzwania dotyczące planowanej reformy edukacji i systemu emerytalnego, a także zakazu handlu w niedzielę. Zdaniem szefowej Konfederacji Lewiatan, będzie można wypracować w tych kwestiach jakiś kompromis.
- W wielu kwestiach to będzie niemożliwe. Ale chociaż by w kwestii wieku emerytalnego jest możliwość odsunięcia wprowadzania tej reformy, jest możliwość połączenia tego ze stażem pracy. To samo jest z pracą w niedzielę, może rzeczywiście zrobimy to pilotażowo i będzie jedna niedziela i zobaczymy jak to działa i czy to jest problem. Może poszukamy jakiś innych sposobów na przykład innego wynagradzania za pracę w niedzielę. Nawet na najbardziej gorących tematach jest sporo przestrzeni do tego, żeby się dogadywać – uważa specjalistka.
REKLAMA
Nowa przewodnicząca rady podkreśla, że pierwszy rok działania rady był rokiem załatwiania spraw społecznych. Teraz - ma nadzieję - że będzie wspierana przedsiębiorczość.
Karolina Mózgowiec, abo
REKLAMA