MR: Lufthansa i GE zainwestują 250 mln euro. Zbudują centrum serwisowania silników lotniczych

GE Aviation i Lufthansa Technik zbudują wspólnie w Środzie Śląskiej centrum serwisowania silników lotniczych; wartość inwestycji wyniesie 250 mln euro i przyczyni się do powstania ok. 600 nowych miejsc pracy - poinformował resort rozwoju w komunikacie.

2016-12-06, 11:15

MR: Lufthansa i GE zainwestują 250 mln euro. Zbudują centrum serwisowania silników lotniczych
Lufthansa i GE zainwestują 250 mln euro. Foto: Matt_Weibo/flickr/CC

Posłuchaj

Wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki podkreślił, że o wyborze miejsca inwestycji zadecydowały możliwości zatrudnienia wysoko wykwalifikowanych pracowników
+
Dodaj do playlisty

Za inwestycję odpowiedzialna będzie XEOS - spółka joint venture zawiązana przez GE Aviation i Lufthansa Technik.

Wybór lokalizacji pod inwestycję ogłosili w poniedziałek na wspólnej konferencji prasowej przedstawiciele z GE oraz LH w obecności Mateusza Morawieckiego, wicepremiera, ministra rozwoju i finansów.

Inwestycja zostanie zlokalizowana w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

Wicepremier Morawiecki: to jest projekt przyszłości


Wicepremier Morawiecki nowe centrum w Środzie Śląskiej nazwał "projektem przyszłości, który stawia na supernowoczesne technologie i docenia ogromne talenty naszych ludzi, naszych inżynierów".

W jego ocenie inwestycja GE Aviation i Lufthansa Technik świadczy o zaufaniu do polityki gospodarczej rządu, o stabilności i stabilnych warunkach dla wysokozaawansowanych projektów technologicznych.

-To jest taki projekt w typie przeskoczenia (...). Mówimy o silniku, który jeszcze nie powstał, silniku, który dopiero za chwilę będzie produkowany i którego czas życia, czas serwisowania będzie trwał 30 lat. Którego precyzja w tym serwisowaniu będzie dotyczyć setnych części milimetra. I do tego o wyborze tego miejsca w Polsce zadecydowały przede wszystkim właśnie elementy związane z bardzo wysoko wykwalifikowaną naszą kadrą, naszą siłą roboczą - mówił Morawiecki.

Dodał, że "to także potwierdzenie, że ta strategia, którą rząd premier Beaty Szydło wytyczył, czyli strategia coraz to bardziej innowacyjnych produktów, coraz to wyżej zaawansowanej technologii, która przekłada się na wyższe marże naszych firm, podmiotów, które tutaj są w Polsce, (...) przynosi owoce".

- Bardzo się cieszę, że inwestorzy zdecydowali się na Polskę (...). To nie była konkurencja tylko tutaj w Europie Środkowej, ale konkurencja między krajami w Europie Zachodniej, Wschodniej i na wielu innych kontynentach. Więc to też świadczy o tym zaufaniu do naszej polityki gospodarczej, o stabilności, stabilnych warunkach dla wysokozaawansowanych projektów technologicznych, jakie chcemy tutaj budować - mówił Morawiecki.

Później podczas rozmów z dziennikarzami wicepremier odniósł się też do protestów przeciw budowie zakładów. - Taka inwestycja jest w środku Hamburga czy bardzo blisko wielkiego miasta, jest w środku wielu wielkich bardzo dużych ośrodków miejskich, więc z ogromnym szacunkiem do obaw społeczności lokalnej (...), władze Środy Śląskiej też się bardzo poważnie odnoszą do tych protestów. Ale myślę, że ogromne zalety tego projektu - jak bardzo zaawansowany on jest technologicznie - przeważą i przekonają co do tego, że nie będzie tych uciążliwości, o których mówią środowiska lokalne. Uciążliwości np. dotyczące hałasu - byłem w podobnych paru fabrykach i wiem, że one naprawdę nie są uciążliwościami, ponieważ robi się to w tak hermetycznie i akustycznie wyciszonych pomieszczeniach, że mieszkańcy nie powinni się obawiać - tłumaczył.

Serce silników zostało zaprojektowane przez polskich inżynierów


Jak podano w komunikacie, o wyborze Polski zdecydował także fakt, że serce silników, które mają być serwisowane w planowanych zakładach, zostało zaprojektowane przez polskich inżynierów z ECD (Engineering Design Center) w Warszawie.

Głównym przeznaczeniem zakładu będzie serwisowanie silników typu GEnX 2B, a w kolejnych latach również typu GE 9X. Aktualnie w komercyjnym użyciu działa ponad 400 silników GEnX 2B. Od 2021 roku do zakładu trafiać będą też silniki GE 9X. Choć formalny proces ich certyfikacji zakończy się w 2018 roku, to przez operatorów na całym świecie zostało zamówionych już ponad 700 sztuk.

Zakład ruszy we wrześniu 2018 roku


Wmurowanie kamienia węgielnego planowane jest na marzec 2017 roku, natomiast uruchomienie zakładu - na wrzesień 2018 roku. Budowa kompleksu będzie odbywała się dwuetapowo. W ciągu pierwszych dwóch lata powstaną główne budynki biurowo-serwisowe/operacyjne. Od momentu rozpoczęcia realizowania inwestycji zapotrzebowanie na nowych pracowników wyniesie ok. 280 miejsc. Zatrudnienie znajdą zarówno inżynierowie, jak i pracownicy administracyjni oraz fizyczni.

Po zakończeniu pierwszej fazy budowy powstanie nowoczesna, wyposażona w najnowsze technologie specjalistyczna komora do testowanie silników samolotowych. Jej konstrukcja i przygotowanie do pełnej operacyjności zajmie blisko dwa lata. Wraz z rozwojem zakładu zapotrzebowanie na pracowników sięgnie ok. 600 osób.

W ramach projektu przewidziana jest intensywna współpraca z Politechniką Wrocławską oraz szkołami technicznymi, które wykształcą nowe pokolenie specjalistów.

GE weszła na polski rynek w 1992 roku i obecnie zatrudnia ponad 12 tys. osób, w tym 6,5 tys. w sektorze przemysłowym. Grupa GE w Polsce to m.in.: trzy fabryki specjalizujące się w produkcji wyrobów elektrycznych (w Kłodzku, Łodzi i Bielsku-Białej), dwie fabryki GE Aviation (Dzierżoniów i Bielsko-Biała) i trzy zakłady GE Power (zakład produkcji turbin i odlewnia w Elblągu oraz zakład produkcji generatorów we Wrocławiu). Od 16 lat w Warszawie działa także Centrum Projektowe EDC (Engineering Design Center), które powstało w ramach partnerstwa GE i Instytutu Lotnictwa. Od 1992 roku firma zainwestowała w Polsce 670 mln dol., a roczne wydatki na badania i rozwój wynoszą około 100 mln dol.

IAR/PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej