Jak nie dać się okraść?

Posłuchaj

O zasadach bezpieczeństwa korzystania z bankomatu w Po pierwsze ekonomia radiowej Jedynki (Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rośnie aktywność Polaków w korzystaniu z bankowości internetowej i kart płatniczych, a to oznacza także większą aktywność przestępców –tłumaczy Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich.

- Nie jest niczym dziwnym, jeśli posiadamy ponad 36 mln kart i ponad 14 mln kont bankowych z dostępem do internetu, że zwiększa się działalność przestępcza w tym zakresie. Dziś banków nie próbuje się okradać przy użyciu młotka, łomu, włamania fizycznego. Przestępcy włamują się przez komputery i używają najnowszych technologii. Chcę jednak zapewnić, że pieniądze klientów są bezpieczne – podkreśla gość.

Warto zachować ostrożność 

Warto jednak zachować ostrożność, bo przestępcy próbują różnych metod by dostać się do naszych kont –mówi młodszy inspektor Mariusz Ciarka rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.

- Spotkaliśmy się nawet z przypadkiem, że grupa przestępcza ustawiła bankomat przypominający oryginał. Skanowali oni karty, a także nagrywa była sekwencja kodu PIN. W ten sposób uzyskiwali oni dostęp do naszego konta i pieniędzy. Często karty skanowane są w Polsce poprzez nakładkę na bankomat, a pieniądze wypłacają przestępcy na przykład w Argentynie, co pokazuje ogólnoświatową skalę grup przestępczych – wyjaśnia inspektor.

Zanim więc włożymy kartę do bankomatu i wypłacimy pieniądze warto zwrócić uwagę m.in. czy nie ma zamontowanej jakiejś nakładki.

- Wystarczy ręką sprawdzić, czy nakładka się nie odkleja. Pamiętajmy również o zasłanianiu sekwencji kodu PIN, którą wbijamy. Patrzmy, czy w pobliżu nie ma osoby, czy jakiegoś przedmiotu, gdzie może być ustawiona mini kamera, dzięki której sprawcy wiedzą, jaki wstukujemy kod PIN. Naszą uwagę powinna zwrócić sytuacja, gdy wstukaliśmy kod PIN, bankomat oddał kartę, a mimo tego nie chce nam wypłacić pieniędzy. Odczekajmy kilka minut, bo sprawcy tak potrafią dokonać przestępca, że zabierają gotówkę, gdy po paru chwili zniecierpliwiony klient odchodzi od bankomatu – wyjaśnia rozmówca.

Jak się ubezpieczyć?

Pamiętajmy też by osobom trzecim nie udostępniać numeru PIN i nie trzymać go przy karcie w portfelu. Warto dochować należytej staranności, bo od tego będzie zależało czy bank odda nam skradzione pieniądze –przypomina Przemysław Barbrich.

- Bierzemy odpowiedzialność w przypadku kart zbliżeniowych do 50 euro, w przypadku kart zwykłych do 150 euro, a powyżej po zgłoszeniu za takie transakcje odpowiedzialność bierze bank – dodaje.

Pod warunkiem, że i my o to bezpieczeństwo zadbamy.

Elżbieta Szczerbak, abo