Lodówki groźne dla środowiska jak samochody
Polacy co roku kupują blisko 3 mln nowych lodówek i zamrażarek. Stary sprzęt powinien być utylizowany przy zachowaniu określonych standardów.
2017-03-29, 18:31
Posłuchaj
Dlaczego nasze stare lodówki, niewłaściwie przetwarzane mogą być groźne dla środowiska, wyjaśnia Katarzyna Barc z Inicjatywy Oddam Odpady.
Freon z lodówek powiększa dziurę ozonową
Jak podkreśla, w lodówkach znajdują się freony, i te uwalniając się do atmosfery przyczyniają się do powiększenia dziury ozonowej i tym samym do zwiększania efektu cieplarnianego.
Lodówki groźne dla środowiska jak samochody
Co roku w Polsce wycofywanych jest ok. 900 tys. zużytych chłodziarek i zamrażarek. Bogusław Caban z Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ochrony Środowiska obrazowo przedstawia ile CO2 trafia do atmosfery, jeśli ten sprzęt jest niewłaściwie utylizowany.
Jak wylicza, z tych 900 tys. lodówek i zamrażarek może trafić do środowiska 1,6 mln ton dwutlenku węgla.
Taką ilość dwutlenku węgla emitują wszystkie samochody w Polsce, a jest ich ok. 19 mln, do atmosfery w ciągu miesiąca.
Prawo nie pomaga w bezbolesnej utylizacji lodówek
Jedną z ważniejszych przyczyn, dla których sprzęt AGD nie jest u nas przetwarzany we właściwy sposób, jest brak odpowiedniego prawa.
− W Polsce nie ma rozporządzenia, które określałoby standardy przetwarzania zużytego sprzętu, mówi Bogusław Caban.
REKLAMA
I daje przykład wycofanej w Niemczech linii do przetwarzania sprzętu chłodniczego z powodu zatruwania środowiska, która trafia do Polski i jest tutaj do tego nadal używana.
Trzeba poprawić ustawę o odpadach
Zdaniem ekspertów, tę sytuację można zmienić nowelizując polską ustawę o odpadach.
− Powinno to być tym łatwiejsze, że Unia Europejska już zmodyfikowała swoje przepisy dotyczące gospodarki w obiegu zamkniętym - dodaje Katarzyna Barc.
Jak przypomina, w 2016 r. Unia Europejska jasno wyznaczyła kierunki rozwoju gospodarki w rozwoju zamkniętym, czyli takiej strategii, gdzie producent danego sprzętu jest odpowiedzialny za jego utylizację.
− Mam nadzieję, że u nas to też idzie w tym kierunku, mówi Barc.
Oby, bo dobrze byłoby byśmy z każdą starą lodówką nie dokładali się do dalszego zanieczyszczania powietrza którym oddychamy.
Elżbieta Mamos, jk
REKLAMA
REKLAMA