Luksemburg: podziały w UE w sprawie pakietu drogowego
Propozycja Komisji Europejskiej dotycząca zaostrzenia zasad pracy kierowców w transporcie międzynarodowym podzieliła unijne kraje.
2017-06-08, 19:05
Posłuchaj
Dziś w Luksemburgu ministrowie transportu z 28 państw po raz pierwszy omówili pakiet drogowy zaprezentowany tydzień temu. Komisja zaproponowała, by kierowcy ciężarówek po trzech dniach od przekroczenia granicy innego państwa byli objęci jego przepisami o płacy minimalnej. To wiąże się ze wzrostem kosztów i skomplikowanymi procedurami.
Największa grupa przeciwników jest z Europy Środkowo-Wschodniej
Te kraje uważają, że propozycje Komisji uderzają w tańszą konkurencję właśnie z tego regionu. - Na to zgody być nie może. Ta koalicja przeciwko propozycjom Komisji stale się powiększa, ma tendencję wzrostową, co nas bardzo cieszy. Ale to jest dopiero początek batalii - powiedział Polskiemu Radiu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Okazuje się, że podział w Unii wcale nie jest taki prosty - na kraje Europy Środkowo-Wschodniej i Europę Zachodnią. Do grupy przeciwników z naszego regionu dołączyły między innymi Hiszpania, Irlandia i Portugalia, które argumentowały, że plany Komisji nie biorą pod uwagę położenia geograficznego kraju. - Państwa peryferyjne nie mogą cierpieć z powodu takiego, a nie innego miejsca na mapie - mówił Pedro Marques, minister transportu Portugalii. Przedstawiciele władz w Madrycie, Lizbonie i Dublinie mówili, że nieporozumieniem jest 3-dniowy limit czasowy dla kierowców ciężarówek. Padały też argumenty, że propozycja Komisji utrwala protekcjonistyczne bariery i faworyzuje część krajów, głównie Francję i Niemcy, które na takie przepisy naciskały na Komisję Europejską. - Deklarujemy chęć współpracy, ale nie na zasadach wyznaczonych przez tych, którzy wprowadzają protekcjonistyczne zasady, niszczące wolny rynek Unii Europejskiej - podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
abo
REKLAMA