EXPO22 w Łodzi? Pomogą startupy

Jerzy Kwieciński uczestniczy w ONZ w promującym Polskę spotkaniu High-Level Political Forum. Zabiega o poparcie kandydatury Łodzi na organizatora EXPO22. W poniedziałek był też na sesji polskich startupów.

2017-07-18, 12:12

EXPO22 w Łodzi? Pomogą startupy
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Shutterstock.com/Rawpixel.com

- Głównym celem mojej wizyty w Stanach Zjednoczonych jest udział w spotkaniu HLPL ministrów odpowiedzialnych za strategie gospodarcze krajów członkowskich ONZ na całym świecie. Odbywają się one co kilka lat i bardzo ważne jest pokazanie, że Polska ma sukcesy gospodarcze. Potrafi być wzorem nie tylko w Europie, ale bardzo dobrym przykładem na całym świecie – powiedział PAP Kwieciński, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju.

Za istotny element wizyty uznał propagowanie współpracy między Polską a innymi państwami w ważnych dla kraju dziedzinach. Zaliczył do nich start-upy i innowacje. Wykorzystuje też, jak dodał, obecność za oceanem dla mocnego promowania w czasie spotkań z państwami członkowskimi ONZ kandydatury Łodzi na organizatora międzynarodowej wystawy EXP.

Od biedy do rozwoju

W przewidzianym na wtorek wystąpieniu w ONZ chce zwrócić szczególną uwagę na fakt, że Polska dokonała olbrzymiego przełomu w rozwoju społecznym i gospodarczym.

- Z kraju naprawdę biednego przeskoczyliśmy już w tej chwili do uważanego za kraj o wysokich dochodach. Nie zatrzymujemy się w miejscu. Chcemy prowadzić dalszy rozwój i możemy być wzorem dla innych. Udało się tego dokonać bardzo dużym wysiłkiem obywateli w oparciu o nasze talenty, a także przez mądrą politykę i skutecznie realizowaną strategię gospodarczą – ocenił Kwieciński.

W poniedziałek wieczorem wiceminister uczestniczył w sesji polskich start-upów działających w USA. Jej organizatorami był Wydział Promocji Handlu i Inwestycji (WPHI) konsulatu polskiego, a także start-upy Spark Labs i VR Global. W swoim wystąpieniu Kwieciński wskazał na ogromną rolę tych firm w rozwoju gospodarczym. Zapewnił też o wsparciu ich przez władze RP.

Najważniejsza jest konkurencyjność

W rozmowie z PAP wiceminister zaznaczył, że start-upy zaczynają decydować o konkurencyjności krajów i ich gospodarek. Widać to najlepiej na przykładzie Stanów Zjednoczonych, Izraela, a także Niemiec. Bez rozwoju myśli technologicznej, bez badań naukowych, które później znajdują praktyczne zastosowanie w gospodarce poprzez komercjalizację ich wyników nie można w obecnym świecie myśleć o konkurencyjności.

- Konkurencyjności rozumianej w ten sposób, że produkty i usługi znajdują nabywców, ale też są wysoko ocenione dając dużą wartość dodaną. I jako państwo, jako gospodarka pójść dokładnie tą drogą. Wiemy, że jesteśmy na jej początku, ale chcemy być za parę lat postrzegani jako kraj start-upów – mówił.

REKLAMA

Polacy zaczną zarabiać więcej?

Zdaniem Kwiecińskiego, jeśli Polska chce utrzymać notowany od kilkunastu lat wzrost gospodarczy musi wspierać zwłaszcza start-upy technologiczne. Tworzą one bowiem najwięcej wartościowych miejsc pracy o wysokich płacach.

Jak tłumaczył, rząd wspiera start-upy m.in. poprzez nakreślanie kierunków rozwoju, a rynek tego słucha. Podkreślił, że w strategii rozwoju innowacja i start-upy, to priorytet na najbliższe lata. Jest to tym bardziej ważne, że stanowi obszar atrakcyjny dla młodych ludzi, wykorzystuje potencjał wiedzy Polaków. Także po to, by młodzi nie musieli wyjeżdżać za granicę, ale mogli realizować swoje marzenia w kraju.

abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej