3 mld zł nadwyżki w budżecie państwa po wrześniu. Pierwszy taki przypadek w historii III RP
Po wrześniu br. budżet państwa miał nadwyżkę w wysokości ok. 3 mld zł - dowiedziała się PAP w źródłach zbliżonych do resortu finansów. We wtorek dane te ma ogłosić podczas konferencji prasowej wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
2017-10-30, 16:21
Według źródeł to pierwszy przypadek nadwyżki budżetu po wrześniu w historii III RP.
W zeszłym tygodniu wicepremier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że wkrótce resort finansów pokaże dane o deficycie całego sektora finansów publicznych, nie tylko wykonanie budżetu po wrześniu.
- Zgodnie ze statystykami uwzględnianymi przez Komisję Europejską, to jest parametr, który jest dla nas kluczowy. Czyli w kontekście kryteriów konwergencji musimy pokazać, jaki jest deficyt sektora finansów publicznych - wyjaśnił.
Zasługa uszczelniania systemu podatkowego
Poinformował ponadto, że na koniec tego roku deficyt budżetu państwa może wynieść nieco powyżej 30 mld zł, zaznaczając, że będzie to jeden z najniższych w historii III RP deficytów. Zapewniał przy tym, że aktualna sytuacja budżetowa jest bardzo dobra.
- To zasługa zwłaszcza realizowanego skutecznie przez Ministerstwo Finansów uszczelniania systemu podatkowego i walki z mafiami VAT. Po ośmiu miesiącach 2017 roku odnotowaliśmy nadwyżkę budżetu państwa w wysokości niemal 5 mld zł, co jest rekordowym wynikiem - powiedział Morawiecki.
Wyjaśnił, że "nie oznacza to jednak, że na koniec 2017 roku nie będzie deficytu budżetowego". - Będzie on jednak znacząco niższy, niż zapisany w ustawie budżetowej górny limit wynoszący niemal 60 mld zł - zapowiedział.
- Czym innym jest natomiast deficyt całego sektora finansów publicznych, w skład którego wchodzą też np. samorządy czy sektor ubezpieczeń społecznych. Ministerstwo Finansów regularnie raportuje Komisji Europejskiej prognozy dotyczące deficytu sektora publicznego. Ostatnia konserwatywna prognoza przewiduje, że wyniesie on 51 mld zł. To około 2,6 proc. PKB. Jeszcze pół roku temu prognoza KE przewidywała deficyt na poziomie 2,9 proc. PKB. Także tu możemy spodziewać się nieco lepszego wyniku - dodał.
Źródło wideo: TVP.info
REKLAMA
Zdaniem Konrada Baneckiego z Polskiego Towarzystwa Gospodarczego nadwyżka w budżecie „jest oczywiście sukcesem rządu i przede wszystkim ministerstwa finansów”. Jak podkreślił, ta nadwyżka, mimo szerokich programów społecznych, nie wynika z niczego innego jak z konsekwentnej polityki uszczelniania i eliminowania z obrotu gospodarczego przestępców”.
- Nie są to jeszcze działania optymalizacyjne. Na razie to są wstępne, oczywiste, porządkowe działania, które każde państwo powinno wprowadzić jako zasadę, a nie jako coś nadzwyczajnego - zaznaczył Banecki.
Po sierpniu 4,9 mld zł nadwyżki
Zgodnie z ostatnimi danymi MF, po sierpniu budżet miał nadwyżkę w wysokości 4,9 mld zł. Dochody w tym okresie wyniosły 235 mld zł, czyli 72,2 proc. dochodów założonych w tym roku w budżecie w kwocie 325,4 mld zł. Z kolei wydatki opiewały na kwotę 230,1 mld zł, czyli 59,8 proc. planu w wysokości 384,7 mld zł.
Według MF dochody budżetu były wyższe o 20,5 mld zł w porównaniu z tym samym okresem ub.r. Zwrócono uwagę na utrzymujący się wzrost dochodów podatkowych na wysokim poziomie 15,5 proc. rok do roku.
MF podało, że wpływy z VAT były wyższe o 23,5 proc. rdr, to jest o ok. 20,3 mld zł, a z CIT wyższe o 13,3 proc., to jest 2,4 mld zł. Dochody z akcyzy i podatku od gier wzrosły o 4,1 proc., tj. 1,8 mld zł, a z PIT były wyższe o 8,3 proc., tj. 2,5 mld zł. Dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych wyniosły 2,9 mld zł, tj. 73 proc. planu.
Od czego zależy wysokość deficytu budżetowego?
Bezpośrednio na wysokość deficytu budżetowego wpływa wysokość wydatków oraz wysokość dochodów, tłumaczył w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Łukasz Świerżewski z Ministerstwa Finansów.
REKLAMA
- O ile mamy więcej wydatków nad uzyskiwanymi wydatkami. Po stronie dochodowej sprawa jest prosta. Mamy podatki, z czego najwięcej przynosi do budżetu VAT – wyjaśniał ekspert.
Jak dodawał, podejmowane działania, których celem jest uszczelnianie systemu podatkowego, zmierzają do tego, żeby pula środków podatkowych była coraz większa.
Jak deficyt budżetowy wpływa na nasze kieszenie?
Zbyt duży deficyt jest niebezpieczny i może mieć negatywne skutki, podkreślał w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Aleksander Łaszek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.
- Pierwszym, najbardziej oczywistym jest wzrost długu publicznego. Drugim jest mniejsza wiarygodność państwa, a co za tym idzie – wyższe koszty obsługi długu, zarówno dla samego państwa, jak i dla przedsiębiorców. Trzecim powiązanym jest to, że jeżeli państwo się silnie zadłuża, to pula oszczędności dostępna np. dla przedsiębiorstw jest mniejsza, czyli przedsiębiorcom trudniej będzie finansować inwestycje. Z punktu widzenia konsumenta ten wpływ odczuwalny jest przede wszystkim poprzez wpływ na gospodarkę. Wolniej rozwijająca się gospodarka wiąże się m.in. z większym bezrobociem, czy wolniejszym wzrostem płac – tłumaczył ekspert.
Ustawa budżetowa na ten rok dopuszcza deficyt w wysokości 59 mld 345 mln zł.
REKLAMA
PAP/NRG, awi
REKLAMA