Polska może otrzymać mniej środków z UE. Są trzy powody – Brexit, nasze bogactwo, polityka migracyjna

2018-02-19, 15:40

Polska może otrzymać mniej środków z UE. Są trzy powody – Brexit, nasze bogactwo, polityka migracyjna
Minister Kwieciński w Brukseli.Foto: Print Screen/Min. Rozwoju

W nowym, unijnym budżecie będzie mniej pieniędzy, w tym także dla Polski - przewiduje minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Analitycy widzą trzy powody mniejszego strumienia wspólnotowych środków - to dziura wywołana Brexitem, Polska jest bogatsza, priorytetem staje sie obronnośc i polityka migracyjna. Polska walczy jednocześnie, aby nie wiązać wypłaty środków z tematem praworządności.

Posłuchaj

W nowym, unijnym budżecie będzie mniej pieniędzy, w tym także dla Polski - przewiduje minister inwestycji i rozwoju. Jerzy Kwieciński powiedział dziennikarzom w Brukseli, że trzeba wziąć pod uwagę fakt, że nasz kraj się bogaci i nasze regiony się bogacą./IAR/
+
Dodaj do playlisty

Jerzy Kwieciński powiedział dziennikarzom w Brukseli, że trzeba wziąć pod uwagę fakt, że nasz kraj się bogaci i nasze regiony się bogacą. Wyjaśnił, że z powodu arytmetyki tych pieniędzy popłynie mniej.


Powiązany Artykuł

flaga Unii Europejskiej.jpg
Unijny budżet prawie na ostatniej prostej. Rozpoczynają się konsultacje

Środki popłyną do biedniejszych regionów

"Bo one będą płynęły do najbiedniejszych regionów, a te biedniejsze regiony są nie tylko w Polsce, ale w innych krajach członkowskich” - powiedział minister Kwieciński.

10 proc. mniej środków z powodu Brexitu. Do załatania dziura 13 mld euro

Dodał, że o 10 procent pieniędzy będzie mniej z powodu Brexitu. I w nowym budżecie będzie konieczna pierwsza dziura do załatania, bo rocznie Wielka Brytania wpłaca do wspólnej kasy około 13 miliardów euro.

REKLAMA

Zmiana priorytetów w UE: więcej środków na politykę migracyjną i obronną

Ponadto, będą nowe wydatki w europejskim budżecie. Unia chce teraz finansować politykę migracyjną i obronną. "My nie możemy liczyć na tyle samo środków, które dostawaliśmy do tej pory” - powiedział Jerzy Kwieciński.

Polska przeciwna wiązaniu funduszy z praworządnością

Polska jednocześnie walczy z pomysłem powiązania wypłaty unijnych funduszy z kwestia praworządności. Jak powiedział minister Kwieciński, takie pomysły są niesłuszne i mają wątpliwe podstawy traktatowe.

− To wiązałoby politykę spójności, jako politykę inwestycyjną Unii, z pewnym bardzo dyskrecjonalnym, bardzo subiektywnym systemem oceny praworządności. Do oceny tej praworządności na razie nie mamy żadnych wskaźników, nie wiadomo, kto by to robił” - powiedział minister Kwieciński.

REKLAMA

Jaka miara mierzyć praworządność z wypłatą środków?

Dodał, że taki system musiałby dotyczyć nie tylko polityki spójności, ale także innych polityk w unijnym budżecie.

− A więc wpłynąłby na funkcjonowanie samej Unii Europejskiej, jesteśmy przeciwni wprowadzaniu tego typu powiązań - powiedział polski minister. O możliwości powiązania wypłaty unijnych funduszy z przestrzeganiem praworządności i niezależności wymiaru sprawiedliwości mówi Komisja Europejska. Naciskały na to kraje, które więcej wpłacają do unijnego budżetu aniżeli z niego otrzymują, czyli płatnicy netto.

Kwieciński zastrzegł jednak, że Warszawa poparłaby pomysł, który miałby na celu zadbanie o jak najlepsze wykorzystanie funduszy, walkę z nieprawidłowościami, czy korupcją. "Tego typu podejście jak najbardziej popieramy, bo uważamy, że fundusze europejskie, budżet europejski powinien być jak najbardziej transparentny, realizowany w zgodzie z zasadami unijnymi. Natomiast wprowadzenie takich mglistych powiązań, jak to związane z praworządnością, jest niewłaściwe" - oświadczył minister.

KE ma 2 maja przedstawić projekt wieloletnich ram finansowych na okres po 2020 roku.

W obecnym budżecie, obowiązującym do 2020 roku, Polska ma otrzymać prawie 80 miliardów euro.

REKLAMA

NRG, IAR, PAP, jk


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej