Złoty w tym tygodniu nieco słabszy
Mijający tydzień przyniósł osłabienie złotego. Za euro trzeba zapłacić 4 złote i 18 groszy, a za dolara 3 złote i 40 groszy. Słabość naszej waluty nie wynikała z napływających danych ekonomicznych, a rosnącej siły dolara - mówi Dyrektor Biura Strategii Rynkowych w PKO Banku Polskim Mariusz Adamiak.
2018-02-23, 09:20
Posłuchaj
Ekspert zwraca uwagę na dobre dane makroekonomiczne z naszej gospodarki, które raczej pomagały złotemu. Dane były bardzo dobre i świadczą o tym, że tempo wzrostu PKB I kwartale powinno się utrzymać ponad granicą 5 procent. Jednak, jak mówi analityk, umiarkowana inflacja sprawia, że podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie nie należy się spodziewać.
- Atrakcyjność złotowych lokat zatem raczej nie wzrośnie, a to ogranicza popyt na polską walutę. - dodaje Mariusz Adamiak.
Umocnienie dolara nie sprzyja złotemu
Według eksperta, w istocie za osłabieniem złotego w ostatnich dniach stała siła dolara. Środowy komunikat banku centralnego USA utwierdził inwestorów w przekonaniu, że kolejne podwyżki stóp procentowych są tylko kwestią czasu. To pociągnęło za sobą wzrost oprocentowania amerykańskich obligacji i spowodowało wzmożony przepływ kapitału za Ocean, w szczególności z rynków wschodzących.
- Ponadto, wciąż nerwowa sytuacja na globalnych giełdach sprzyja walutom krajów rozwiniętych, uznawanym za bezpieczniejsze - podkreśla analityk.
REKLAMA
Naczelna Redakcja Gospodarcza, polskieradio.pl
REKLAMA