GPW: zamieszanie wokół GetBack, rating umacnia złotego
Pierwsza w tym tygodniu sesja na warszawskim parkiecie zakończyła się na czerwono.
2018-04-16, 19:11
Posłuchaj
WIG 20 na koniec sesji stracił 0,44 procent. WIG „schudł” o 0,35 proc., a mWIG40 o 0,19 procent.
Geopolityczne przyczyny spadków na GPW
− Inwestorzy byli dziś w mieszanych nastrojach - i to nie tylko nad Wisłą. A wpływ na to miała przede wszystkim geopolityka - tłumaczy Rafał Sadoch, analityk Domu Maklerskiego mBanku.
I tłumaczy, że to efekt wydarzeń, które miały miejsce w światowej polityce – atak w Syrię.
− Mimo, że zmniejszyło to jednak ryzyko na świecie, to jednak sytuacja była dwuznaczna. W większości przypadków notowania znajdowały się w okolicy kreski, europejskie indeksy trochę spadały, amerykańskie znajdowały się w nieco lepszej sytuacji i na tym tle nieco słabiej radzi sobie GPW, mówi gość Ekspressu Gospodarczego.
REKLAMA
Wielkie zamieszanie wokół GetBack
Wydarzeniem dzisiejszej sesji nad Wisłą było zawieszenie handlu akcjami i obligacjami spółki windykacyjnej GetBack.
A to za informacją, która pojawiła się rano, jakoby spółka starała się o dofinansowanie z PKO BP i PFR, co zostało zdementowane i nastąpiła gigantyczna wyprzedaż akcji.
− W rezultacie notowania zostały zawieszone, po to, aby uspokoić sytuację na rynku, mówi Sadoch.
Będzie zawiadomienie do KNF o manipulację kursem spółki
W związku z dzisiejszym komunikatem GetBack - Polski Fundusz Rozwoju zapowiedział, że zawiadomi Komisję Nadzoru Finansowego "o potencjalnym ryzyku manipulacji kursem akcji GetBack" poprzez rozpowszechnianie "nieprawdziwych informacji na temat udziału Funduszu w negocjacjach z GetBack SA.
REKLAMA
I spójrzmy jeszcze na Indeks WIG 20. spośród 20 największych spółek spadły dziś kursy akcji 13 spółek, a 7-miu wzrosły. Najbardziej wzrosły akcje Eurocash bo o ponad jeden procent. Bardzo dobrze radziła sobie dziś także spółka JSW.
− To efekt komunikatu spółki o wzroście produkcji w I kwartale, tłumaczy gość radiowej Jedynki.
Fenomenalny start złotego
I tradycyjnie - spójrzmy jeszcze na złotego.
− Nasza waluta, jak mówi ekspert, otwiera tydzień fenomenalnie.
REKLAMA
I tłumaczy, że to efekt zmiany perspektywy dla Polski agencji S&P, która została poniesiona do pozytywnej, co zwiększa szanse na wycofanie się z obniżki wiarygodności kredytowej Polski z 2016 r.
− Złoty radzi sobie najlepiej wśród walut regionu, mamy do czynienia z kontynuacją trendu z ubiegłego tygodnia i aprecjacją polskiej waluty, mówi analityk.
I teraz dolar kosztuje 3 złote i 33 grosze, euro 4 złote 15 groszy, a frank szwajcarski wyceniany jest na 3 złote i 60 groszy.
Justyna Golonko, jk
REKLAMA
REKLAMA