GetBack nie wykupił obligacji od Quercus TFI
GetBack nie wykupił obligacji o wartości nominalnej 5,5 mln zł. Quercus TFI zapewnia, że zabezpieczyło interes swoich klientów. Sebastian Buczek, prezes Quercusa uważa, że sytuację finansową GetBack można ustabilizować między innymi dzięki hossie trwającej na rynkach finansowych.
2018-04-19, 14:25
Stanowisko GetBack
- W tej chwili kluczowy jest całościowy ogląd sytuacji, a nie wycinkowe adresowanie bieżących wyzwań. Dlatego nowy zarząd szczegółowo analizuje sytuację i intensywnie pracuje nad planem działań spółki na najbliższe dni, na podstawie którego podejmowane będą wszelkie decyzje dotyczące czynności operacyjnych – poinformowała Naczelną Redakcję Gospodarczą Jolanta Grzechca-Meissner, rzeczniczka GetBack.
Jak zapewnia Sebastian Buczek, prezes Quercusa, klienci nie mają obligacji GetBack. Po cenie nominalnej wykupili je akcjonariusze oraz właściciel Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych. Łącznie to papiery o nominalnej wartości około 80 milionów złotych. Sebastian Buczek powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że czeka na plan naprawczy głównego właściciele GetBack czyli funduszu Abris. Jego zdaniem sytuację finansową spółki można ustabilizować między innymi dzięki hossie trwającej na rynkach finansowych.
Subfundusze Quercus
Spółka poinformowała, że Quercus Ochrony Kapitału ani żaden subfundusz Quercus Parasolowy SFIO, a także Quercus Multistrategy FIZ, nie posiadają już ani obligacji, ani akcji GetBack. Poza tym Quercus TFI informował wcześniej, że na prośbę GetBacku, wyraził zgodę na przesunięcie na 18 kwietnia terminu zapadalności obligacji o wartości nominalnej 10 mln zł, których pierwotny termin zapadalności upływał 13 kwietnia. Na początku tygodnia Quercus TFI podał, że na rachunki funduszy Q1 FIZ oraz Quercus Absolute Return FIZ wpłynęło po 2,25 mln zł tytułem wykupu obligacji GetBack. Pozostała część kwoty miała być zapłacona do 18 kwietnia 2018 r.
REKLAMA
EuroRating dla GetBack
EuroRating obniżył rating kredytowy GetBack do poziomu B+ z BB. Perspektywa ratingu została określona jako negatywna, podała agencja. - Przeprowadzona nadzwyczajna weryfikacja ratingu kredytowego nadanego GetBack uwzględnia decyzję nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy spółki z 17 kwietnia 2018 r. o dodatkowej emisji 50 mln nowych akcji, a także nowe wydarzenia z ostatnich dni dotyczące spółki - czytamy w komunikacie.
Według agencji, utrzymywany dotychczas rating dla GetBack na poziomie BB zakładał realizację pełnego planu ogłoszonego przez spółkę na początku marca 2018 r. w zakresie jej dokapitalizowania dwoma emisjami nowych akcji na łączną kwotę co najmniej 500 mln zł, co według szacunków agencji miało istotnie wzmocnić i ustabilizować pozycję płynnościową i kapitałową spółki.
W wyniku szeregu niefortunnych zdarzeń dotyczących GetBack, jakie miały miejsce w ciągu kilku ostatnich tygodni, giełdowy kurs akcji i obligacji windykacyjnej spółki gwałtownie spadł, a ponadto od 16 kwietnia br. notowania jej akcji i obligacji zostały na wniosek Komisji Nadzoru Finansowego bezterminowo zawieszone. Jakkolwiek sam fakt uchwalenia przez WZA spółki dodatkowej emisji 50 mln nowych akcji EuroRating ocenia pozytywnie, to agencja spodziewa się, że nawet przy założeniu, że obie uchwalone emisje akcji zostaną skutecznie przeprowadzone w krótkim czasie, z uwagi na bardzo niski ostatnio rynkowy kurs akcji, spółka najprawdopodobniej zdoła pozyskać relatywnie niewielkie środki (znacznie niższe niż zakładał pierwotny plan spółki).
Na obniżenie ratingu GetBack wpłynęły w sposób istotny także ostatnie negatywne informacje dotyczące spółki. - W szczególności dotyczy to publikacji przez zarząd prawdopodobnie nieprawdziwych informacji na temat finalizowanych uzgodnień dotyczących warunków dużego dofinansowania (co było przyczyną zawieszenia przez giełdę na wniosek KNF notowań akcji i obligacji spółki). Inną negatywną informacją było także przesunięcie przez GetBack terminu spłaty jednej z serii zapadających obligacji. EuroRating nie traktuje tego jako zdarzenia typu default, ponieważ przesunięcie terminu spłaty zostało uzgodnione z obligatariuszem. Niemniej jednak agencja zwraca uwagę na fakt, iż jest to kolejne zdarzenie osłabiające wiarygodność spółki na rynku kapitałowym - podał EuroRating.
REKLAMA
S&P o GetBack
Według S&P, negatywne skutki obecnej sytuacji będę odczuwalne nawet w scenariuszu spłaty na czas w zakresie zdolności spółki do pozyskiwania w przyszłości finansowania i kapitału, a także modelu biznesowego i jej reputacji.
16 kwietnia br. GetBack podał, że negocjuje z PKO Bankiem Polskim oraz Polskim Funduszem Rozwoju (PFR) uzyskanie finansowania o charakterze kredytowo-inwestycyjnym w kwocie do 250 mln zł. Obie instytucje stanowczo zdementowały te informacje.
17 kwietnia br. rada nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada Kąkolewskiego z funkcji prezesa oraz ze składu zarządu GetBack. Rada oddelegowała Kennetha Williama Maynarda, przewodniczącego RN do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu oraz członka zarządu GetBack na okres do 15 czerwca.
Także 17 kwietnia akcjonariusze GetBack zdecydowali o upoważnieniu zarządu do przeprowadzenia emisji do 50 mln akcji w ramach kapitału docelowego z pozbawieniem dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru.
REKLAMA
GPW zawiesiła obrót akcjami i obligacjami GetBack najpierw na dzień 16 kwietnia, a następnie - na żądanie Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) - bezterminowo.
16 kwietnia br. GetBack podał, że negocjuje z PKO BP i PFR finansowanie o charakterze kredytowo-inwestycyjnym w kwocie do 250 mln zł. Obie instytucje stanowczo zdementowały te informacje.
17 kwietnia br. rada nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada Kąkolewskiego z funkcji prezesa oraz ze składu zarządu GetBack. Rada oddelegowała Kennetha Williama Maynarda, przewodniczącego RN do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu oraz członka zarządu GetBack na okres do 15 czerwca.
Także 17 kwietnia akcjonariusze GetBack zdecydowali o upoważnieniu zarządu do przeprowadzenia emisji do 50 mln akcji w ramach kapitału docelowego z pozbawieniem dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru.
REKLAMA
GPW zawiesiła obrót akcjami i obligacjami GetBack najpierw na dzień 16 kwietnia, a następnie - na żądanie Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) - bezterminowo.
GetBack jest polską spółką zarządzania wierzytelnościami. Powstała w lutym 2012 roku, zaś od marca 2014 r. grupa jest obecna także na rynku rumuńskim. W lipcu 2017 r. spółka zadebiutowała na GPW.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, kw
REKLAMA
REKLAMA