Ile wydamy na majowe uroczystości i czy to sprzyja gospodarce?
Zaczyna się od długiego weekendu, potem są komunie, następnie Dzień Matki. A na koniec Dzień Dziecka, co prawda 1 czerwca, ale prezenty pociechom kupujemy zazwyczaj wcześniej. Jest wiec długa lista okazji i powodów by sięgać po portfel. Ile możemy wydać w tym miesiącu i czy ta konsumpcja sprzyja gospodarce? - sprawdzał Piotr Wardziak.
2018-05-02, 13:40
Posłuchaj
Wydatki związane z uroczystościami i rodzinnym przyjęciem z okazji pierwszej komunii to niewątpliwie największa pozycja na liście tych wydatków.
Z badania na zlecenie firmy Provident wynika, że średnio ponad 3600 złotych muszą przygotować rodzice dzieci przystępujących do pierwszej Komunii. Dla chrzestnych ta uroczystość wiąże się z wydatkiem prawie 1 tys. 200 zł, zaś dla pozostali goście wydadzą na prezent lub włożą do koperty około 600 złotych.
- Komunijne podarunki teraz to właśnie albo gotówka albo sprzęt elektroniczny - mówi Karolina Łuczak z Providenta.
Kolejne pozycje na liście będą nas kosztować zapewne mniej niż te komunijne, ale powodów do wyciągania portfela nie zabraknie.
REKLAMA
Majowa konsumpcja dobra dla gospodarki
- Ta majowa konsumpcja jest na pewno duża, ale trzeba ja porównywać z majem poprzedniego roku. Gospodarce ona sprzyja, ale we wskaźnikach - na przykład w PKB - raczej nie będzie miała większego odzwierciedlenia - uważa ekonomista banku Credit Agricole Krystian Jaworski.
Na majowych wydatkach niestety się nie skończy. Za chwile trzeba będzie znów wysupłać sporą kwotę na wyjazd wakacyjny. Zdecydowana większość pytanych Polaków zadeklarowała, że pieniądze na komunijne wydatki będą pochodziły z oszczędności i z bieżących dochodów. Jedynie 3 procent zamierza wziąć na ten cel pożyczkę.
Piotr Wardziak, kw
REKLAMA