Susza uderzy nas po kieszeni? Ceny zbóż w górę

Susza mocno przetrzebiła tegoroczne plony zbóż, i to nie tylko w Polsce. Efekty juz widać na europejskich giełdach, gdzie rosną ceny rzepaku, kukurydzy i jęczmienia, a pszenica jest najdroższa od czterech lat. Czy wyjątkowo suche i upalne lato przełoży się na ceny żywności - sprawdzała Karolina Mózgowiec.

2018-08-06, 12:06

Susza uderzy nas po kieszeni? Ceny zbóż w górę
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Yulia Grigoryeva/Shutterstock.com

Posłuchaj

Susza uderzy nas po kieszeni? Ceny zbóż w górę (Karolina Mózgowiec/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

Na paryskiej giełdzie Matif pszenica konsumpcyjna przekroczyła pod koniec tygodnia 900 złotych za tonę. Ceny windują słabe prognozy zbiorów w unii europejskiej, na ukrainie i rosji. Marta Skrzypczyk z BGŻ BNP Paribas mówi, że sytuacja na giełdach przekłada się na ceny skupu w kraju, co szczególnie widać na północy Polski, gdzie cena pszenicy przekroczyła 800 złotych za tonę. W kraju widać spore zróżnicowanie cenowe, bo w województwie lubelskim jest to jeszcze 690 zł za tonę.

- Handlarze i rolnicy sondują rynek. Często wstrzymują sprzedaż w oczekiwaniu na lepsze ceny - dodaje.

 Krzysztof Bojar, wiceprezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż wskazuje, że rolnicy czekają z handlem również dlatego, że chcą dokończyć żniwa. I dodaje, że tam, gdzie susza była najdotkliwsza, zboże może się nadawać tylko na pasze.

- Mało rolników sprzedaje w tej chwili, bo jest duże zamieszanie na rynku. W Wielkopolsce są małe plony, zboże jest zaschnięte - podkreśla.

Pieczywo na razie nie zdrożeje

Na razie mamy jeszcze duże zapasy zboża z ubiegłego roku.  Niższe zbiory nie powinny się jeszcze przekładać na ceny mąki czy pieczywa.

- Nie ma na razie dużych podstaw do wzrostu cen, ale ta sytuacja będzie pewnie wykorzystywana przez producentów. Dużo się mówi o podwyżkach, więc wśród konsumentów jest wyższy poziom akceptacji dla ewentualnych podwyżek - mówi Marta Skrzypczyk. Ekspertka dodaje, że susza może też wpłynąć na wyższe ceny warzyw, choć zmiany cen nie powinny być poważne.

Krzysztof Bojar podkreśla, że problemy mogą być na przykład z burakami, których na pewno w tym roku na rynku będzie mniej.

Tańsze niż przed rokiem są natomiast owoce. To dlatego, że jest ich bardzo duzo, choć są często drobniejsze.

Na ceny żywności w najbliższym czasie wpływ będzie miał droższy prąd, paliwa, a także wyższe koszty zatrudniania pracowników. Z drugiej strony, część produktów tanieje, jak wieprzowina, mleko i cukier.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Karolina Mózgowiec, md

Polecane

Wróć do strony głównej