Rząd zajmie się Pracowniczymi Planami Kapitałowymi. Co nas czeka?
Pracownicze Plany Kapitałowe coraz bliżej. Na dzisiejszym posiedzeniu rząd zajmie się projektem dotyczącym dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Zapis do programu będzie automatyczny, ale uczestnictwo będzie dobrowolne.
2018-08-28, 07:36
Posłuchaj
Według założeń, podstawowa miesięczna wpłata na PPK wyniesie 2 procent pensji brutto. Do tego, 1,5 procent dorzuci pracodawca. Oszczędzający otrzyma także coroczną premię od państwa w wysokości 240 zł.
Potrzebny dodatek
Według Łukasza Kozłowskiego, głównego ekonomisty Federacji Przedsiębiorców Polskich i eksperta Instytutu Emerytalnego, choć PPK same w sobie nie zapewnią nam wysokiej emerytury, to dzięki nim tzw. stopa zastąpienia, czyli relacja ostatniej pensji do świadczenia emerytalnego, może podnieść się z 1/3 do połowy ostatniego wynagrodzenia.
- PPK mają służyć temu, by uzupełnić kapitał, którym będziemy dysponować w ramach powszechnego systemu emerytalnego, ale z pewnością go nie zastąpi. Biorąc pod uwagę, że emerytury będą maleć, to uzupełnienie tego świadczenia jest jednak bardzo potrzebne - podkreśla rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej.
PPK to nie OFE-bis
Jednocześnie, jak przypomina ekspert, PPK to zupełni inny rodzaj oszczędzania na emerytury niż OFE, bowiem Pracownicze Plany Kapitałowe będą działać w ramach III filaru systemu emerytalnego. W przypadku Otwartych Funduszy Emerytalnych był to II filar, co rodziło wiele "pokus" - m.in. stworzenie takiej interpretacji, że skoro środki w OFE pochodzą z części powszechnej składki, to tak naprawdę nie są prywatne, ale publiczne.
- Gdyby podobną operację przeprowadzić wobec PPK, to argumenty o tym, że doszło do 'nacjonalizacji' czy 'wywłaszczenia' ludzi z tych środków byłyby z pewnością duża mocniejsze - dodaje Łukasz Kozłowski.
Ustawa o PPK ma ma wejść w życie 1 stycznia przyszłego roku. Największe firmy mają zacząć stosować nowe przepisy od 1 lipca przyszłego roku, pozostałe będą wdrażać je stopniowo.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, Błażej Prośniewski, md
REKLAMA
REKLAMA