Europejskie giełdy nie dają się

Zyskuje wskaźnik Stoxx Europe 600, a wzrostom przewodzi sektor bankowy zwłaszcza po publikacji wyników kwartalnych przez HSBC Holdings.

Spadają kontrakty na indeksy w USA - DJ w dół o 0,1 proc., S&P 500 ze spadkiem o 0,07 proc.

W Azji Nikkei 225 zniżkował na zakończenie sesji o 0,16 proc., chociaż w trakcie handlu notował wzrosty po ponad 1 proc.

W poniedziałek na rynku walutowym stabilny kurs euro - po 1,1406 USD - pomimo niepokojących informacji z Niemiec.

Wstępne oficjalne wyniki potwierdziły, że dwie partie wielkiej koalicji rządowej w Niemczech - na szczeblu federalnym - chadecka CDU i socjaldemokratyczna SPD - poniosły dotkliwe straty w niedzielnych wyborach do parlamentu krajowego Hesji.

Według oficjalnych wyników głosowania CDU, która wygrała niedzielne wybory, uzyskała 27 proc. głosów, podczas gdy w 2013 r. miała poparcie na poziomie 38,3 proc. Dla chadecji, która rządzi Hesją - samodzielnie lub w koalicji - nieprzerwanie od 19 lat, jest to najgorszy wynik w tym landzie od 1966 roku.

Inwestorzy nie zapominają o problemach z planami budżetowymi Włoch i o Brexicie.

W tym miesiącu w globalnych rynków akcji "wyparowało" prawie 8 bilionów dolarów, najwięcej od szczytu kryzysu finansowego 10 lat temu. To skutek obaw o wojnę handlową USA-Chiny, wyniki finansowe firm i zacieśnianie polityki monetarnej w USA.

"Sentyment na rynkach może się dalej pogarszać, już jest 'niedźwiedzi', niedługo może się pojawić korekta" - ocenił Kyle Rodda, analityk rynku w IG Group. 

W poniedziałek rentowność 10-letnich UST spada o 1 pkt bazowy 3,06 proc., najniżej od prawie 4 tygodni.

Ropa na NYMEX w Nowym Jorku tanieje o 0,6 proc. do 67,18 USD za baryłkę.

O 13.30 inwestorzy poznają dane o dochodach i wydatkach Amerykanów we IX oraz deflator PCE we IX.

PAP, ak, NRG