Na rynku jest zbyt dużo owoców, rolnicy tracą. Czy coś trzeba zmienić?

Ogromne ilości owoców, które obrodziły w polskich sadach, stały się prawdziwym problemem dla producentów. Zwłaszcza jabłek nikt nie chce kupować, a jeśli, to po bardzo niskich cenach. Czasami tak niskich, że sadownicy czują sie upokorzeni. Niezależnie jednak od tego, że klęski urodzaju będą się zdarzać, musi nastąpić zmiana organizacji rynku - uważa Paweł Kraciński z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

2018-12-01, 09:57

Na rynku jest zbyt dużo owoców, rolnicy tracą. Czy coś trzeba zmienić?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay

Posłuchaj

Nadpodaż owoców i nieopłacalna produkcja. Rynek wymaga zmian (Aleksandra Tycner/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

Ekspert wskazuje, że w tym roku mamy niedobór warzyw, ale nadpodaż owoców. Z powodu zbyt dobrych zbiorów i niskich cen producenci często mają nawet problem z zarobkiem, który rekompensowałby koszty produkcji.

- To powoduje bardzo duże, złe emocje na rynku, które nie służą całemu sektorowi - dodaje Paweł Kraciński.

Ekspert zgadza się z niektórymi krytykami, że winna takiej sytuacji jest zła organizacja rynku.

- W naszej części świata, gdy częściej mamy do czynienia z nadprodukcją, to trzeba stwierdzić, wbrew naszej tradycji i wychowaniu, że nie zawsze wszystko powinno trafić na rynek. Jeżeli trafi więcej niż potrzeba, to ceny spadają, a przez to nie ma zysku. A rolnicy pracują przecież po to, by osiągnąć zysk - podkreśla Paweł Kraciński.

REKLAMA

Jego zdaniem do rozwiązania tego problemu przyczyniłaby się koncentracja produkcji - jeśli powstałoby kilka dużo silnych grup rolniczych, które decydowałyby o podaży owoców i warzyw w oparciu o sygnały płynące z rynku tak, by produkcja była opłacalna.

Na razie nie widać jednak, żeby coś się miało zasadniczo pod tym względem zmienić.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej