W Niemczech dyskusja o zamykaniu elektrowni węglowych. Pytanie o koszty

Władze niemieckich landów, w których nadal działają elektrownie węglowe, zaapelowali do Kanclerz Angeli Merkel o rozsądek w procesie przechodzenia na energię odnawialną. W liście otwartym premier Brandenburgii Dietmar Woidtke ostrzegł przed możliwością wzrostu cen energii po zamknięciu tego typu elektrowni.

2019-01-26, 10:24

W Niemczech dyskusja o zamykaniu elektrowni węglowych. Pytanie o koszty
Polskie elektrownie oparte są w przeważającej większości na węglu i jak zapewnia rząd sytuacja ta nie ulegnie szybko zmianie. Foto: pixabay/Benita5

Posłuchaj

Niemcy dyskutują o zamykaniu elektrowni węglowych - relacja Waldemara Maszewskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Premierzy Saksonii, Saksonii-Anhalt oraz Brandenburgii zaapelowali do szefowej niemieckiego rządu i do obradującej w Berlinie tak zwanej Komisji Węglowej, aby przy podejmowaniu ewentualnych decyzji o odchodzeniu od węgla uwzględnili ich zastrzeżenia. Według Dietmara Woidtke, wraz z likwidacją elektrowni węglowych podrożeją nośniki energii.

- Potrzebujemy uczciwości. Musimy ludziom powiedzieć, że wraz z rezygnacją z węgla, który jest w danej chwili najtańszym źródłem pozyskiwania energii, podniesiemy ceny energii. Musimy uczciwie powiedzieć, że ceny wzrosną o 35, 40, a może nawet 50 centów. To zależy od szybkości zmian. Dziś brakuje nam uczciwości - powiedział Woidtke w telewizji publicznej.

Komisja Węglowa powstała w ubiegłym roku. Ma między innymi przygotować raport z wiążącą datą całkowitego odejścia Niemiec od węgla.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, IAR, md

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej